Gwoli ścisłości, na początek krótka definicja:
CTR (Click Through Rate, współczynnik klikalności) – wskaźnik procentowy, który określa stosunek między liczbą unikalnych kliknięć a liczbą wysłanych maili.
Poziom CTR jest jednym z najważniejszych wskaźników, które określają skuteczność newsletterów. Każdemu, kto zajmuje się wysyłaniem mailingu, powinno zależeć na tym, aby współczynnik CTR był możliwie najwyższy.
Wiele razy zdarza się jednak, że poziom CTR jest niski. Szukamy wtedy różnych sposobów na to, aby poziom współczynnika był zadowalający. Oczywiście każdy newsletter jest indywidualny i nie można z góry wskazać przyczyn niepowodzeń, jednakże istnieją pewne ogólne i wspólne czynniki, które wpływają na ich jakość.
Poznaj więc kilka sposobów na to, jak zwiększyć CTR newslettera.
1. Personalizacja przekazu.
Brak personalizacji newslettera jest jedną z głównych przyczyn, dla których poziom CTR bywa niski.
Wiele razy zdarza mi się otrzymywać mailing, który mnie kompletnie nie interesuje. Dlaczego dzieje się tak, że subskrybuję takie listy – nie mam pojęcia. Sam dobrze wiesz, że czasem dostaje się zupełnie niespodziewane maile.
W zdecydowanej większości przypadków taki mail ląduje w koszu. Wszystko dlatego, że nie należę do grupy docelowej, której członkowie powinni być odbiorcami takiego newslettera.
Pamiętaj o tym, że Twój newsletter powinien trafiać do odpowiednich osób. Takich, które będą po prostu zainteresowane rozsyłanym mailingiem. W przeciwnym wypadku pogarszasz rezultaty newslettera oraz nie zyskujesz nowych zapytań ofertowych.
Jak zwiększyć CTR newslettera przy pomocy nieco bardziej skrojonych na miarę potrzeb sposobów? Spróbuj wykorzystać podpis subskrybenta. Zamieszczenie go w tytule maila w formie:
Cześć, [imię]! Mamy dla Ciebie kupon na kolejne zakupy w [nazwa].
może zachęcić użytkownika do otworzenia takiej wiadomości, co może skutkować osiągnięciem założonego przez Ciebie celu. Oczywiście jest to możliwe tylko wtedy, gdy w Twojej bazie – prócz adresów e-mail – znajdują się też imiona subskrybentów.
Jeżeli chcesz wiedzieć więcej na temat newsletterowych formularzy, przeczytaj nasze starsze teksty na ten temat:
- Jak powinien wyglądać skuteczny newsletterowy pop-up?
- Jakie są najlepsze miejsca na stronie do pozyskiwania adresów e-mail?
- Sposoby na poprawę newsletterowego okienka pop-up
2. Dowody społeczne.
Skorzystanie z tzw. social proof jest jedną z lepszych metod na to, jak zwiększyć CTR newslettera. Dlaczego?
Odpowiedź jest prosta: często zachowujemy się tak, jak inni. Jeżeli mamy do wyboru dwie równorzędne firmy, które w teorii charakteryzują się tymi samymi cechami, wtedy najpewniej wybierzemy tę firmę, którą poleci nam znajomy.
Wszystko dlatego, że bierzemy wzorce od innych osób. Stąd też wynika zasada wspomnianego social proof, czyli dowodów społecznych.
Należą do nich na przykład:
- wymienianie firm, które współpracują z nami
- chwalenie się dużymi liczbami (sprzedane produkty, zadowoleni klienci itp.)
- przytaczanie cytatów na temat naszej firmy
Tego typu cechy składają się na dowody społeczne, które mają pomagać innym (mniej lub bardziej świadomie) w podejmowaniu decyzji.
Nic nie stoi na przeszkodzie ku temu, aby elementy social proof wykorzystywać w mailingu. Zupełnie tak, jak na stronach internetowych. Miejsce nie ma większego znaczenia, liczy się to, aby wywołać określony efekt – efekt zaufania.
Przeczytaj koniecznie dedykowany niniejszemu tematowi wpis Bartłomieja Kiljana na temat social proof, czyli dowodów społecznych.
3. Atrakcyjny wygląd.
Choćbyśmy zaklinali się po stokroć, to i tak nie da się ukryć, że wygląd ma znaczenie. W każdym aspekcie życia, włączając w to również… newslettery.
Tak jest – w internecie także „jemy oczami” i wybieramy to, co przykuwa naszą uwagę. Dlatego też mailing musi wyróżniać się spośród innych, aby stanowić przeciwwagę dla nudnych e-maili konkurencji.
Kilkanaście miesięcy temu na łamach naszego bloga opublikowałem tekst na temat znaczenia kolorów w internecie. Mimo upływu czasu tekst ten jest nadal aktualny. Zawarte tam wskazówki pomogą Ci dobrać odpowiednią paletę barw, która będzie idealnie korespondowała z Twoim przekazem.
Jeżeli w swoim newsletterze zamierzasz wykorzystywać tzw. call to action, pamiętaj, aby przyciski te wyróżniały się na tle innych elementów. Sprawdź, dlaczego użytkownicy nie klikają CTA – w tym tekście z kolei znajdziesz kilka powodów, dla których warto popracować nad tym aspektem mailingu.
4. Wzbudzanie ciekawości.
Jak zwiększyć CTR newslettera? Nie ma lepszego sposobu od wzbudzenia ciekawości. Wydaje się to dość karkołomnym zadaniem w teorii (ponieważ każda branża jest inna oraz rządzi się swoimi regułami), jednak można wyjść z każdej sytuacji.
We wcześniejszej części tego tekstu wymieniłem kilka wpisów, które poruszają tematykę przykuwających uwagę tytułów e-maili. Jest to jeden z tych elementów, które doskonale nadają się do rozbudzenia ciekawości czytelników. W końcu tytuł maila jest tą informacją, którą użytkownik zazwyczaj poznaje na samym początku. Tak samo, jak w przypadku tytułu wpisu blogowego, to właśnie w tym miejscu najczęściej podejmuje się decyzję: czytać, czy też nie?
5. Przedstawianie korzyści.
Na nasze skrzynki pocztowe spływa dziennie bardzo dużo wiadomości. Wśród nich znajduje się wiele ofert i promocji. Które najbardziej nas interesują? Oczywiście te, w których zauważamy korzyść.
Możesz opisywać swoje zalety w nieskończoność. Możesz chwalić się swoimi sukcesami i osiągnięciami. Możesz przedstawiać wszystkie swoje usługi. Jednak – wierz mi – nikogo to nie interesuje. Z kolei każdego przyciągnie lista kwestii, dzięki którym osiągnie jakiś profit.
Porównaj poniższe trzy zdania:
Jesteśmy producentem obuwia z wieloletnim doświadczeniem!
Wyprodukowaliśmy aż 100 różnych modeli!
Nasze produkty trafiają do sklepów na trzech różnych kontynentach!
z tymi:
Zwrot i wymiana towaru gratis!
Nasze obuwie wykonujemy z materiałów, dzięki którym wytrzymają one dłużej, niż jeden sezon!
Dajemy Ci aż dwuletnią gwarancję na nasze produkty!
Jak myślisz, który zestaw zdań przyciąga bardziej? Oczywiście, że ten drugi. Nie stanowi on przechwałek, stawia z kolei na zalety produktów. Czyli coś, co jest istotne dla ich użytkowników.
Pamiętaj o tej zasadzie, wysyłając własny newsletter.
6. Konsekwentność w działaniach.
Jak zwiększyć CTR newslettera poprzez konsekwencję? To proste.
Postaraj się wybrać dogodny czas, w którym będziesz rozsyłać mailing. Może być to określony dzień tygodnia. Dzięki temu sprawisz, że Twoi stali czytelnicy będą oczekiwali na wiadomość od Ciebie o danej porze.
Takie działanie pomaga budować więzi. Tworzy także grupę swoistych fanów, sympatyków Twojej działalności w sieci.
Nie zapominaj oczywiście o tym, aby każdy e-mail zawierał jakieś korzyści, które czytelnicy odniosą z jego otwierania. Nie warto słać wiadomości na siłę tylko po to, aby zrealizować kolejne zadanie z harmonogramu.
Aby skutecznie zwiększać CTR, musisz pamiętać o sześciu przymiotach dobrego mailingu: personalizacja, social proof, atrakcyjny wygląd, wzbudzenie ciekawości, wymienienie korzyści oraz konsekwentność. Bez tego ani rusz.
Jako że na temat newsletterów napisaliśmy już kilkadziesiąt tekstów, na sam koniec polecam Ci przejrzenie naszego tagu newsletter. Oznaczone są nim wszystkie te wpisy, które poruszają tematykę mailingu. Jestem pewien, że znajdziesz w nich coś ciekawego!
Bądź pierwszą osobą, która skomentuje ten artykuł! 😉