Najczęstsze błędy podczas blogowania – jak ich uniknąć?

Istnieje wiele grzechów głównych blogerów. Dotyczą one przeróżnych aspektów.

Najczęściej jednak związane są one z różnymi działaniami dookoła samej czynności tworzenia. Wszystko to dlatego, że samo pisanie to nie wszystko. Aby blog był ceniony i popularny, trzeba włożyć w niego wiele pracy.

My, blogerzy, popełniamy wiele błędów. Jednakże da się niektórych z nich uniknąć. Postarałem się zebrać kilkanaście z nich w jedną listę.

Sprawdź więc, jakie są najczęstsze błędy podczas blogowania. Mam nadzieję, że dzięki poniższemu zestawieniu będziesz się ich wystrzegać.

Jakie są najczęstsze błędy podczas blogowania?

1. Brak promocji własnych wpisów.

Nie ma możliwości stania się popularnym blogerem bez właściwej promocji zarówno swojej treści, jak i samego siebie.

Dlatego też najczęstsze błędy podczas blogowania dotyczą przede wszystkim ignorowania działań marketingowych. Nawet najlepszy bloger, będąc niezauważonym, nie osiągnie sukcesu.

Jak promować własnego bloga?

Skup się przede wszystkim na mediach społecznościowych. To właśnie one przyciągają rzesze użytkowników, którzy mogą stać się Twoimi czytelnikami.

Przetestuj kilka portali. Sprawdź, który z nich najbardziej odpowiada Twoim potrzebom. Tak jest – oprócz Facebooka istnieje jeszcze kilka innych, ciekawych serwisów.

2. Nieprzywiązywanie wagi do newslettera.

Budowanie listy mailingowej jest procesem, który wiele osób ignoruje. Błąd. Dlaczego?

Cóż, na początku wydaje się to po prostu trudne. „Jakim cudem mam zyskać setki osób na mojej liście mailingowej, jeżeli nikt mnie nie zna?” – na pewno wiele osób zadawało sobie pytanie tego typu.

Początki są trudne. Jak zawsze. Jednakże postawienie sobie za cel rozrostu własnej listy mailingowej i dążenie do niego każdymi siłami ma sens.

Stwórz odpowiedni formularz. Nie przesadź tylko z liczbą pól wymaganych do wypełnienia. Nadmierna ich liczba skutecznie zniechęca.

Zadbaj też o właściwą narrację tekstów, które pojawiają się dookoła formularza oraz w jego wnętrzu. Nie powinny być agresywne ani nudne. Mają po prostu skutecznie zachęcać do pozostawienia swojego adresu e-mail na liście mailingowej.

Sprawdź koniecznie jeden z naszych tekstów na temat tego, jak zachęcić do zapisania się do newslettera. Znacząco pomoże Ci w pozyskiwaniu nowych subskrybentów.

3. Brak jednolitej identyfikacji wizualnej.

Najczęstsze błędy podczas blogowania dotyczą również niespójnego stylu graficznego, który towarzyszy blogerowi oraz jego stronie internetowej czy profilom w social media.

Jest to niezmiernie często spotykana sytuacja.

Różne kroje fontów, brak jednolitej kolorystyki, ogólne niechlujstwo stylu. Koszmar.

Jeśli zajmujesz się blogowaniem, a przez to kreujesz swoją markę – zadbaj o nią! Stwórz sobie jednolity styl, dzięki któremu będziesz widzialny i rozpoznawalny z daleka.

Zaopatrz się w ciekawe logo. Taki personalny znak potrafi zdziałać wiele. Dzięki niemu możesz skutecznie przykuwać wzrok swoich potencjalnych czytelników.

Dobrze jest też mieć stałą paletę barw. Wybierz sobie kolor główny oraz akcent. Niech te barwy towarzyszą Ci na stronie internetowej oraz w mediach społecznościowych.

Dzięki wyżej wymienionym zabiegom stworzysz personalny styl.

4. Kiepskie formatowanie tekstu.

Teksty, które tworzysz, muszą być przystępne dla czytelników. Co to oznacza?

Przede wszystkim unikaj dużych bloków tekstu. Wszelkie porady user experience mówią o tym, aby nie zamęczać wzroku użytkowników. Tekst grupowany w duże bloki, bez często występujących nowych akapitów, jest zwyczajnie nudny w odbiorze.

Kolejna kwestia dotyczy stylizacji graficznej samego tekstu. Koniecznie zaznaczaj ważniejsze frazy np. poprzez pogrubienie. Wyrazy pochodzące z innych języków warto z kolei traktować kursywą.

Nie zapomnij również o właściwej wielkości stosowanych czcionek (lub dla purystów językowych – fontów). Tyczy się to zarówno użytkowników wyświetlających tekst przy użyciu monitorów, jak i mniejszych urządzeń (ekrany smartfonów, tabletów itp.). Pamiętaj, aby stopniować także wielkość nagłówków.

5. Niewłaściwa grupa docelowa odbiorców.

Najczęstsze problemy blogerów dotyczą także pisania „w powietrze”. Dlaczego?

Otóż, jeżeli chcesz osiągnąć sukces, to musisz wiedzieć, do kogo pisać. Czy mechanicy reklamują swoje warsztaty w pismach dla kobiet?

Grunt to znalezienie właściwej grupy docelowej oraz próbowanie przedostania się do świadomości jej członków za wszelką cenę.

Łatwe zadanie mają blogerzy lokalni, którzy działają w obrębie konkretnego obszaru. Istnieje tutaj wiele ścieżek promocji, poprzez które mogą promować swoją działalność.

Odpowiednich dróg promocji powinni także szukać ci, którzy działają w konkretnej branży. Modowej, sportowej, gamingowej. Można znaleźć wiele grup facebookowych czy innych serwisów zrzeszających tematyczne społeczności, aby móc wyłowić potencjalnych czytelników.

6. Brak regularności.

Dobrze jest mieć ustalony terminarz działań. To właśnie on niweluje najczęstsze błędy podczas blogowania, które dotyczą braku regularności.

Postaraj się pisać każdego dnia. Dzięki temu wyrobisz sobie nawyk. Będziesz po prostu „w gazie”, przez co zdania same powinny przychodzić do głowy.

Jeżeli jednak masz problemy z utrzymaniem regularności lub czasem zwyczajnie brak Ci pomysłów – mam na to radę.

Swego czasu opublikowałem na łamach naszego bloga tekst na temat sposobów radzenia sobie z brakiem weny. Przeczytaj go koniecznie, jeśli czasem miewasz swoistą blokadę, która nie pozwala na regularne pisanie.

7. Niskiej jakości hosting.

Jest to sprawa typowo techniczna i z samym pisaniem ma niewiele wspólnego, jednak nie wolno o niej zapominać.

Jeżeli prowadzisz bloga na własnej, niezależnej stronie, wtedy korzystasz z jakiegoś hostingu. Czy jest on dostatecznie szybki, aby dostarczać Twoim czytelnikom odpowiednią prędkość przeglądania witryny?

Sprawdź swój serwis poprzez narzędzie Google PageSpeed Insights. Jeżeli wśród błędów otrzymasz także ostrzeżenie dotyczące zbyt długiej odpowiedzi serwera, wtedy jest to odpowiedni moment na zmianę dostawcy hostingu.

Polecam w szczególności hosting SSD, który jest na tyle szybki, aby móc serwować Twoim odwiedzającym optymalną prędkość.

8. Brak budowania relacji z innymi blogerami.

Wracamy do kwestii typowo blogowych.

Najczęstsze błędy podczas blogowania powiązane są także z relacjami, które masz z innymi blogerami działającymi w Twojej niszy. Jakie one są? Dobre czy też złe? A może w ogóle nie nawiązujesz żadnych branżowych kontaktów?

Koniecznie nawiązuj właściwe relacje. Może wymienisz się z kimś wpisami gościnnymi? A może stworzycie w pewnej grupie osób e-booka na dany temat?

Tego typu znajomości mogą znacznie Ci pomóc w wielu momentach. Nawet nie wiesz, ile korzystnych sytuacji mogą one stworzyć dla Ciebie w przyszłości.

9. Ignorowanie swoich czytelników.

Masz swoją grupę docelową. W porządku. Jednak czy słuchasz się jej przedstawicieli?

Twoi czytelnicy na pewno wyrażają swoje zdanie na wiele tematów. Robią to np. poprzez komentarze na blogu lub wypowiedzi w mediach społecznościowych.

Jeżeli ktoś krytykuje Twój wpis, zareaguj na to. Popraw ewentualne błędy i podziękuj za zwrócenie uwagi.

Jeśli jednak masz do czynienia ze zwykłym hejtem, zachowaj wtedy spokój. Pomoże Ci w tym mój tekst na temat radzenia sobie z negatywnymi komentarzami. Znajdziesz w nim kilka schematów zachowań, które pomogą Ci wyjść z opresji w każdej kłopotliwej sytuacji.

10. Przedkładanie wyglądu ponad treść.

Najczęstsze błędy podczas blogowania skupione są również wokół przerostu formy nad treścią. Nie jest o to trudno w szczególności na blogach.

Wiadomo, że wygląd robi swoje. Treść musi być ładnie opakowana, aby dodatkowo zachęcała do jej przejrzenia. Jednak czy opakowanie jest najważniejsze? Nie.

Dobre artykuły przyciągają uwagę treścią. Łapią czytelnika na wstępie, a później prowadzą go przez wszystkie akapity aż do samego zakończenia.

Postaraj się więc wytworzyć sobie renomę dzięki atrakcyjnym tekstom. Po prostu.

Najczęstsze błędy podczas blogowania – podsumowanie

Mam nadzieję, że powyższa lista błędów wraz z podpowiedziami, jak ich unikać, pozwoli Ci na poprawienie jakości swojego bloga oraz wszelkich działań prowadzonych dookoła niego.

Daj nam znać w komentarzach w kwestii tego, czy warto jest jeszcze dodać jakiś punkt do niniejszego spisu. Jestem pewien, że da się dodatkowo rozszerzyć tę listę.