
Nie da się ukryć, że wszelkie automatyczne czynności mocno ułatwiają nasze życie. Za pomocą najrozmaitszych warunków i reguł jesteśmy w stanie tworzyć mechanizmy wykonujące za nas poszczególne zadania.
Dlatego też automatyczne e-maile w e-commerce są elementami, bez których sprzedaż w sieci jest mocno utrudniona.
Zauważ, jak często otrzymujesz tego typu wiadomości od sklepów internetowych (choć nie tylko). Zazwyczaj kojarzą się nam z dość schematycznym przekazem, w którym odnajdujemy jedynie suche fakty. Czy musi być tak za każdym razem?
Absolutnie nie. Tylko i wyłącznie od nas samych zależy, co dokładnie przeczytają odbiorcy. Zobacz zatem, jakie automatyczne e-maile w e-commerce możemy rozsyłać czytelnikom.
Automatyczne e-maile w e-commerce – 7 rodzajów
1. Wiadomość powitalna.
E-mail powitalny jest zdecydowanie najbardziej typowym rodzajem wiadomości. Otrzymujemy go po zapisaniu się do newslettera czy też w wyniku założenia konta w sklepie internetowym.
Już tutaj nadarza się pierwsza okazja do nawiązania relacji z odbiorcami. Możesz poinformować ich przede wszystkim o korzyściach, które osiągną poprzez współpracę z Tobą. Jest to także możliwość zakomunikowania czytelnikom, jak często zamierzasz kontaktować się z nimi za pośrednictwem tego medium.
Najważniejsze jest to, aby pozbyć się sztuczności. Wiele osób nie modyfikuje w żaden sposób standardowych komunikatów, które zdefiniowane są w narzędziach służących do wysyłania mailingu. Wykorzystaj ten fakt i wyróżnij się z tłumu, np. oferując rabat na pierwsze zakupy, który będzie ważny tylko przez dobę lub dwie od momentu wysłania wiadomości.
2. Prośba o opinię.
Kolejne popularne automatyczne e-maile w e-commerce dotyczą naszych konkretnych zakupów. Po nabyciu produktów w pewnych sklepach internetowych jesteśmy proszeni o pozostawienie swojej opinii na temat transakcji.
Takie działanie ma wiele zalet:
- przypominasz klientom o sobie
- pokazujesz, że liczysz się z ich zdaniem
- komunikujesz im, że są dla Ciebie ważni
Wielu właściieli sklepów internetowych po zakończonej transakcji uważa, że na tym koniec. Nic bardziej mylnego. Dokonanie płatności nie oznacza, że kontakt musi się urwać. Jest to doskonały moment na zrobienie na klientach dobrego wrażenia. W końcu każdy z nas lubi, gdy inni liczą się z naszą opinią.
Co więcej, gromadzenie opinii o konkretnych produktach na Twojej stronie internetowej może pomóc innym osobom w podjęciu decyzji w przyszłości.
3. Powiadomienie o promocji.
Wiadomości dotyczące promocji są idealnym przykładem e-maili nakłaniających do ponownego zakupu.
Jeśli wprowadzasz zniżki na cały asortyment lub na wybrane produkty, mailing jest najlepszym możliwym sposobem na to, aby poinformować o tej sytuacji wszystkie osoby, które dokonały już u Ciebie zakupu.
Zwiększasz dzięki temu szanse na rozszerzenie grona tzw. klientów powracających.
4. Przypomnienie o porzuconym koszyku.
Automatyczne e-maile w e-commerce coraz częściej dotyczą problemu tzw. porzucania koszyków, a dokładniej przeciwdziałania takim sytuacjom. Na czym to polega?
Z porzuceniem koszyka mamy do czynienia wtedy, gdy ktoś dodał do niego produkty i nie ukończył procesu zakupowego. Został w pewien sposób odciągnięty od swojego celu – rozproszony przez jakiś czynnik lub po prostu zawiedziony czymś, czego wcześniej się nie spodziewał.
Wysłanie e-maila z przypomnieniem o porzuconym koszyku sprawia, że pojawia się szansa na dokończenie zakupów. W wielu przypadkach w grę mogą wchodzić naprawdę spore zakupy, a co za tym idzie – również duże sumy.
Jakie elementy powinien zawierać skuteczny e-mail przypominający o porzuconym koszyku?
- klarowny i jasny tytuł
- nierozpraszający układ wiadomości
- wyraźny przycisk CTA, przekierowujący do koszyka
- odpowiednią zachętę (np. rabat w zamian za dokończenie zakupów lub informację o tym, że dane na temat tego koszyka będą przechowywane jeszcze przez krótki okres – zasada rzadkości w e-commerce)
Koniecznie spraw, aby Twój system e-commerce dostarczał tę funkcję.
5. Potwierdzenie kupna.
Gdy składamy zamówienie w sklepie internetowym, otrzymujemy na naszą skrzynkę potwierdzenie dokonania transakcji.
Tego typu wiadomości łączy jedna cecha – niemal zawsze są one bardzo „techniczne”, zwierają tylko i wyłącznie suche fakty.
Można zmienić tę sytuację poprzez zaproponowanie dodatkowych artykułów do zamówienia. Użytkownik otrzymuje wtedy w wiadomości – prócz potwierdzenia, że nabył dane produkty – propozycję uzupełnienia zamówienia o kilka nowych pozycji.
Przypuśćmy, że zamawiasz bezprzewodową golarkę. Wiadomość potwierdzająca może zawierać także listę powiązanych produktów, których kupno byłoby można rozważyć – np. krem po goleniu, zapasową ładowarkę, płyn do dezynfekcji ostrzy czy też komplet wymiennych końcówek.
Nigdy nie wiesz, czy Twój klient przypadkiem nie zechciałby uzupełnić zamówienia o dodatkowe produkty. Tym sposobem na pewno zwiększyłbyś szansę na wystąpienie takiej sytuacji.
6. Przydatne materiały.
W tekście dotyczącym pomysłów na zwiększenie liczby odwiedzających sklep internetowy wspomniałem, że e-commerce to nie tylko sprzedaż.
Niektóre sklepy internetowe starają się dostarczać również przydatne materiały, z których klienci (lub potencjalni klienci) mogliby w różny sposób skorzystać. O jakich materiałach mowa?
- e-booki, mogące stanowić kompendium wiedzy na dany temat
- dostęp do limitowanych zasobów
- różnego rodzaju poradniki
- artykuły edukacyjne zamieszczane na blogach
- recenzje produktów
Przykładów można znaleźć o wiele więcej. Wszystko zależy przede wszystkim od konkretnej branży, gdyż niektóre z nich charakteryzują się naprawdę szerokim polem do popisu pod tym kątem.
Jak sprawić, aby klient wrócił? – z kolei w tym artykule przytoczyłem przykład sklepu internetowego, który opublikował serię artykułów na temat właściwego doboru odpowiednich soczewek kontaktowych. Dzięki temu użytkownicy mają szansę poznać nieco informacji o kryteriach, jakie powinno się spełniać w przypadku chęci skorzystania z danych soczewek. Każdy artykuł kończy się naturalnie listą produktów, które charakteryzują się wymienionymi w tekście cechami.
Tym sposobem użytkownicy otrzymują wartościowe informacje, zaś sklep internetowy ma szansę na promowanie określonych artykułów.
7. Anulowanie subskrypcji.
Automatyczne e-maile w e-commerce dotyczące anulowania subskrypcji również często są bardzo trywialne. Zazwyczaj mamy prostą informację w stylu „zostałeś wypisany z listy”.
Można jednak zmienić nieco przekaz:
- dodając bardzo prosty formularz, w którym użytkownik może zaznaczyć powód anulowania subskrypcji
- stosując lekką narrację lub zamieszczając w e-mailu zabawny obrazek (np. w stylu słynnego już wizerunku kota w butach)
- proponując subskrypcję newslettera wysyłanego z mniejszą częstotliwością (np. przejście z cotygodniowego na comiesięczny)
- umożliwiając powrót na listę subskrybentów, jeśli anulowanie subskrypcji nastąpiło w wyniku pomyłki lub kliknięcia niewłaściwego elementu
Celem jest wyjście poza schemat. Warto spróbować różnych metod na to, aby nakłonić użytkownika do pozostania na liście subskrybentów. Moment anulowania subskrypcji jest ostatnią szansą, w której można namówić go do zmiany decyzji.
Dlaczego automatyczne e-maile w e-commerce są tak ważne?
Ponieważ korzystaliśmy, korzystamy i jeszcze przez dłuższy czas będziemy korzystali z e-maili.
Automatyzacja różnych procesów pozwala nam z kolei na oszczędność czasu, która w wielu przypadkach przekłada się również na oszczędność pieniędzy.
Dodatkowo pamiętaj o tym, że automatyczne e-maile w e-commerce pomagają w budowaniu relacji z klientami. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby rozszerzać ich treść ponad standardy oraz stosować zabawne czy też wartościowe rozwiązania.
Bądź pierwszą osobą, która skomentuje ten artykuł! 😉