To uczucie…
…kiedy wiesz, że robisz wszystko tak, jak w najlepszych poradnikach, ale nikt nie zapisał się do Twojej listy mailingowej.
No dobra, może 5 osób tygodniowo zapisze się do Twojej listy mailingowej. Jednakże w tym tempie zajmie Ci to około 4 lat, aby osiągnąć 1000 subskrybentów.
Wielu ekspertów poradzi Ci pisanie gościnnych artykułów.
Ta teoria rzeczywiście jest skuteczna i możesz dotrzeć do szerszego grona odbiorców. Twoja treść trafi do kolejnych użytkowników. Jedni ją pochwalą, inni nie.
Wobec tego, co tu dużo mówić – ta strategia jest już bardzo obcykana. Do tego stopnia, że każdy z niej korzysta lub po prostu czytając o niej kolejny raz, opuszcza dany akapit.
W tym wpisie przedstawię Ci różne strategie budowania listy mailingowej, które w końcu znacznie zwiększą ilość nowych subskrybentów w takiej liczbie, która będzie Cię satysfakcjonować.
Zwłaszcza jeżeli szukasz budżetowych strategii na budowanie listy mailingowej od zera.
Stwórz magnes w postaci treści
W tych czasach bardzo popularne są e-booki.
Ok, teraz już na poważnie. Nieco łatwiej stworzyć magnes w postaci list kontrolnych (tzw. checklist) lub wieloczęściowych kursów e-mailowych.
I nie mówię tutaj o dwóch częściach…
Tak naprawdę nie ma znaczenia, na jaki rodzaj magnesu się zdecydujesz, bo musi być on łatwy i lekkostrawny w konsumpcji dla czytelników. Dodatkowo taka treść potrzebuje przynęty w postaci palącego problemu, który obiecujesz rozwiązać stosunkowo szybko.
Co to oznacza?
Nawet najbardziej interesujący temat musi pokazać, jak coś osiągnąć – czyli musi mieć po prostu jakiś cel.
Pomyśl teraz, jaka treść może być najlepszym magnesem do przyciągania nowych subskrybentów.
Spójrz na te przykłady i sam zdecyduj, czy oddasz swojego e-maila, który trafi do listy mailingowej w zamian za wiedzę:
- 20-stronicowy e-book: 10 sposobów na poprawę e-mail marketingu
- Lista kontrolna: 7 niezbędnych kroków, które należy podjąć, aby Twoja kampania e-mail była bardziej rentowna.
Drugi, prawda?
Oczywiście, 20-stronicowy e-book będzie prawdopodobnie bardzo ciekawy, a może nawet lepszy niż krótka lista kontrolna.
Dodatkowo e-book jest również trudniejszy do stworzenia i zajmuje o wiele więcej czasu niż napisanie checklisty o np. budowaniu listy mailingowej.
Jednakże ostatecznie wyznacznikiem będzie to, jak wiele osób z chęcią zapisze się do Twojej listy mailingowej w zamian za wiedzę, którą oferujesz.
Wobec tego tym razem urok i nieodpartość przeczytania listy kontrolnej przebija długość e-booka oraz Twojego wysiłku, który włożyłeś w jego stworzenie.
Uwaga! Nie promuję w żaden sposób lenistwa w tworzeniu treści. Jednakże przy napiętym terminarzu i braku czasu, krótszy content będzie lepszą drogą.
Abstrahując od tematu:
„I choose a lazy person to do a hard job. Because a lazy person will find an easy way to do it.” – Bill Gates
„Wybieram leniwą osobę do trudnego zadania. Ponieważ leniwa osoba znajdzie prostszy sposób na jego rozwiązanie.” – Bill Gates
Pomyślmy teraz o kolejnym przykładzie.
Co należy zrobić, jeżeli ktoś odwiedza Twojego bloga i podobają mu się Twoje wpisy oraz artykuły, a dodatkowo chce więcej, ale Twój magnes w postaci np. e-booka jest zupełnie na inny temat.
Co zrobić?
Wprowadzić aktualizację treści.
Modernizacja contentu nie musi być ingerencją w całą treść wpisu czy artykułu. Może to być dosłownie coś tak prostego, jak zaoferowanie możliwości pobrania całego wpisu w wersji PDF np. w zamian za zapisanie się do listy mailingowej.
Jeżeli masz chęci oraz czas na uaktualnienie treści, możesz szybko to zrobić poprzez dodanie na końcu wpisu zwykłej listy kontrolnej, która zawiera główne podpunkty artykułu.
Oczywiście, jeżeli masz dodatkowe informacje np. na temat zwiększania ilości ruchu z wyszukiwarki internetowej, dodaj po prostu kolejny podpunkt.
Teraz podzielę się z Tobą kilkoma magnetycznymi pomysłami na zdobywanie subskrybentów oraz budowanie listy mailingowej:
- Szablony e-maili.
- E-book w postaci zbioru Twoich wszystkich najlepszych wpisów.
- Wersja PDF wpisu.
- Listy kontrolne.
- Wieloczęściowe lekcje wysyłane na e-mail.
Stwórz przyciski CTA (wzywające do działania)
Umieść na całej stronie internetowej przyciski wzywające do podjęcia akcji, które będą prowadziły do Twoich magnesów w postaci np. e-booka.
Upewnij się, że bez względu na to, gdzie użytkownik znajduje się na Twojej stronie, istnieje chociaż jedno wezwanie do działania (CTA), które będzie korciło do pobrania czegoś w zamian za zapisanie się do listy mailingowej.
Jak się do tego zabrać od strony technicznej?
- Określ za pomocą Google Analytics, na którą stronę użytkownicy najczęściej wchodzą i umieść tam wyraźne CTA. Sprawdź aplikację Welcome Mat.
- Używaj wyskakujących okienek, czyli pop-upów.
- Umieść CTA na końcu w swoich e-mailach, które prowadzi do treści Twojego przyjaciela i poproś go o to samo.
- Stwórz landing page z przyciskiem CTA i udostępniaj tę stronę w mediach społecznościowych.
- Jeżeli jesteś youtuberem, do każdego swojego filmiku dołącz CTA, które będzie prowadzić do Twojego magnesu.
Gościnne wpisy… z przynętą
Możliwość opublikowania wpisu na blogu, który zrzesza o wiele więcej ludzi niż Twój blog, jest jednym z najlepszych sposobów na rozwój i budowanie listy mailingowej.
Tak jak już na początku wspomniałem, jest to dobry pomysł w teorii, ale większość wciąż czyta o tej strategii, która jest umieszczana dosłownie wszędzie i ma już tego dość.
Co skutkuje jej totalnym zaniechaniem.
Oto co musisz zrobić:
Nieodparta obietnica o rozwiązaniu jakiegoś problemu jest czymś, co głęboko łączy się z publicznością bloga.
Wobec tego domagaj się za każdym razem, gdy napiszesz wpis gościny, umieszczenia CTA do Twojego magnesu w postaci np. kolejnych lekcji.
Każdy Twój wpis musi mieć takie wezwanie do działania, a nie tylko bezwartościową wzmiankę o Tobie plus zdjęcia na końcu artykułu.
Kolejny sposób to rozszerzony wpis gościny.
Co to jest?
Już tłumaczę:
Na samym początku Twojego gościnnego wpisu zostaw czytelnikom ogromne oczekiwania, np. w trakcie czytania będziesz dostarczał unikalne poradniki (oczywiście każdy z nich połączysz ze swoim wezwaniem do działania).
Cały czas przypominaj czytelnikom o tej obietnicy i buduj napięcie, a na końcu zostaw zgrabne wezwanie do działania, które będzie prowadziło np. do Twojego e-booka.
Pamiętaj o tym, że wpis gościnny musi być świetnej jakości, aby pozostawić dobre wrażenie.
Jak to osiągnąć?
Możesz użyć kilku sztuczek copywriterskich, o których wspomniałem w moim wpisie wskazówki SEO-copywriting.
Wymiana listy mailingowej
Stosuj to, jeżeli jesteś już w posiadaniu małej listy mailingowej, powiedzmy na 400 – 500 subskrybentów. Wtedy możesz pomyśleć o tzw. list swap, czyli o wymianie.
Odbywa się to wtedy, jeżeli nawiążesz współpracę z blogerem lub blogerką, który nie jest bezpośrednim konkurentem, ale porusza się w podobnej tematyce, co Ty.
Powinien mieć również bardzo podobną grupę docelową, ale nie taką, o którą Ty walczysz.
Jeżeli oboje macie magnes w postaci np. e-booka czy listy kontrolnej, która jest bardzo korzystna dla jednej publiczności oraz drugiej, to wymiana listy mailingowej może być niesamowicie pożyteczna.
Stwórzcie oboje e-maile, które będą mówiły, że treść tego blogera jest świetna i warto ją sobie przeczytać. Co więcej, aby nie przegapić nowych wpisów, warto jest zapisać się do listy mailingowej.
Budowanie listy mailingowej – podsumowanie
Co łączy wszystkie 4 strategie budowania listy mailingowej?
Budżet.
Nie wydasz ani grosza na zyskanie nowych subskrybentów. Jednocześnie każdy z tych sposobów jest bardzo skuteczny i łatwy do realizacji.
Znasz inne strategie na budowanie listy mailingowej?
Podziel się nimi w sekcji komentarzy. Zapraszam do dyskusji.
No i chyba trzeba dodac.
Mozna takze uzyc platnych zrodel ruchu. Takich jak reklamy na FB.
Magnes to podstawa, masz rację Jakub