Wiele osób zabiera się za blogowanie bez konkretnego planu. Liczy się tylko to, aby wystartować – bez zwracania uwagi na poboczne, ale jakże ważne kwestie.
Jest to niestety bardzo duży błąd, gdyż blogowanie musi być przemyślane. Za tą czynnością kryje się naprawdę sporo pomniejszych tematów, którymi należy się zainteresować.
Widoczność poszczególnych wpisów w wyszukiwarce, wygląd bloga, przyjęty styl narracji, obierane tematy, odpowiadanie na komentarze użytkowników – jak widzisz, jest tego dużo, a to jedynie wierzchołek góry lodowej.
Poniżej znajdziesz listę czynności odnoszących się do tego, czego nie robić na blogu. Jest to swoista ściągawka, która zawiera bardzo popularne błędy. Zapoznaj się z poniższym spisem, by wiedzieć, jakich działań się wystrzegać.
11 wskazówek pod kątem tego, czego nie robić na blogu:
1. Nie wybieraj zbyt ogólnych tematów.
Dobry zwyczaj nakazuje spełniać obietnice zawierane w tytułach wpisów.
Chodzi o to, aby czytelnik, który gdzieś (np. na Facebooku lub po prostu na stronie głównej bloga) przeczyta tytuł artykułu, faktycznie wewnątrz znalazł tekst poświęcony wyszczególnionemu tematowi.
Niestety coraz więcej blogów stara się polegać na tzw. clickbaitach, czyli na tworzeniu tytułów, które mają wzbudzać w nas emocje i zachęcać do odwiedzenia danej podstrony. W rzeczywistości meritum tekstu rzadko kiedy ma jakikolwiek głębszy związek z tytułem.
Tak samo niezbyt dobrze jest wybierać zbyt ogólne tematy. Zdecydowanie lepiej jest koncentrować się na konkretach – tak, aby czytelnik faktycznie wyniósł z danego artykułu wartościowe informacje.
Dzięki temu po prostu nie będziesz powodować zawodu wśród odwiedzających.
2. Nie pisz tylko dla siebie.
Zdaję sobie sprawę z tego, iż wiele osób uważa bloga za swoje własne królestwo, zatem dobór tematów pozostawia wyłącznie sobie.
Niestety, lecz nie da się tak funkcjonować na dłuższą metę.
Bloger pisze dla ludzi. Pisze po to, by jego teksty były czytane i udostępniane między sobą przez możliwie największą grupę osób.
Da się to osiągnąć tylko i wyłącznie poprzez wsłuchiwanie się w potrzeby czytelników. To z kolei trzeba po prostu sprawdzać na wiele sposobów, m.in. przeglądając statystyki poprzednich tekstów, by wyłapywać najbardziej interesujące czytelników tematy.
Innymi słowy, ignorowanie opinii użytkowników jest przykładem tego, czego nie robić na blogu.
3. Nie dodawaj wpisów jedynie od czasu do czasu.
Publikowanie nowych tekstów od wielkiego dzwonu z pewnością zalicza się do tego, czego nie robić na blogu.
Zdecydowanie lepiej jest stworzyć sobie pewien harmonogram.
Zyskujesz dzięki temu nawyk, swego rodzaju obowiązek. Ustalenie jakiejś rutyny pozwala sukcesywnie realizować krok po kroku cząstki większego planu.
Jednak to nie koniec korzyści. Zyskują również Twoi czytelnicy, którzy mogą się spodziewać pojawiania się nowych tekstów o określonej częstotliwości.
4. Nie utożsamiaj treści jedynie z tekstem.
Czy wpis blogowy to jedynie suchy tekst? Oczywiście, że nie!
Owszem, tekst jest z pewnością jego osią, lecz elementów do wykorzystania masz całkiem sporo.
Obrazy, filmy wideo, animacje – wybór jest naprawdę ogromny.
Pamiętaj, że niektóre teksty dobrze jest przełamywać dodatkowymi elementami. Dzięki temu czytelnicy zyskują nieco oddechu i mogą zapoznać się z innymi formami prezentowania treści.
Oczywiście – z drugiej strony – nie ma co dodawać ich na siłę. Inne elementy stosuj tylko wtedy, gdy faktycznie wypadałoby je wykorzystać.
5. Nie lekceważ sposobu, w jaki prezentujesz swoje wpisy.
Kontynuując temat poruszony w poprzednim punkcie, jeżeli nie dodajesz jakichś elementów wizualnych (np. w postaci obrazów), to serwowanie użytkownikom samego tekstu wcale nie musi być nudne.
Brak urozmaicania wyglądu tekstu jest przykładem tego, czego nie robić na blogu.
W jaki sposób można różnicować prezencję wpisów blogowych?
- pogrubiając ważniejsze słowa czy też całe frazy
- dodając linki do wartościowych materiałów
- stosując listy punktowane lub numerowane tam, gdzie przedstawiasz sporo równorzędnych, krótkich myśli
- dzieląc tekst na krótkie akapity – tak, aby każdy z nich skupiał się wokół pojedynczej myśli
- wykorzystując cytaty, które wyróżniałyby się swoim wyglądem spośród reszty tekstu
Jak widzisz, sam tekst nie musi wyglądać ubogo. Wystarczy popracować nad jego prezencją, by skutecznie urozmaicić jego wygląd.
Dużo więcej na ten temat przeczytasz w jednym z moich tekstów: jak formatować treść wpisów blogowych?
6. Nie pomijaj komentarzy.
Komentowanie na blogu ma właściwie same plusy.
Dajesz użytkownikom możliwość skonfrontowania się z Twoimi tekstami oraz pozostawienia trwałego śladu w postaci własnej opinii.
Tworzysz szansę na wytworzenie się swoistej społeczności wokół Twojego bloga.
Dzięki komentarzom pod jakimś wpisem może wywiązać się wartościowa dyskusja, której efektem może być uzupełnienie przez Ciebie artykułu o nowe, przydatne treści.
Jak widzisz, zalety są naprawdę ogromne.
Daj zatem użytkownikom możliwość dodawania komentarzy pod poszczególnymi tekstami. Pamiętaj jednak o tym, że sam system komentarzy to za mało. Komentarze trzeba czytać, moderować oraz odpowiadać na nie.
Ignorowanie komentarzy dodawanych przez użytkowników jest idealnym przykładem tego, czego nie robić na blogu. Miej to na uwadze.
7. Nie wstawiaj linków na zasadzie „kliknij tutaj”.
Czy anchor linka w postaci „kliknij tu” mówi Ci cokolwiek o takim odnośniku?
Oczywiście, że nie. Taka prezencja linku nie ma żadnego kontekstu, jest zupełnie neutralna.
To błąd.
Czytelnicy chcą mieć wszystko jasne zawczasu. Jeżeli widzą, że gdzieś ich odsyłasz, to chcą wiedzieć, dokąd dokładnie.
Rzuć okiem na dwa przykłady:
- Kliknij TUTAJ, aby poznać świetną dietę!
- Odwiedź stronę SuperDieta, aby poznać świetną dietę!
- Naukowcy znaleźli związek między faktem X a Y. Kliknij tu, by zapoznać się z ich raportem.
- Naukowcy znaleźli związek między faktem X a Y. Na stronie Uniwersytetu w Massachusetts znajdziesz ich raport na ten temat.
Pogrubieniem zostały oznaczone frazy, których kliknięcie w ww. przypadkach miałoby przenosić użytkownika do innych witryn.
Jak widzisz, drugi wariant w obu przypadkach jest zdecydowanie bardziej przyjazny, gdyż zawczasu zdradza, w jakie miejsce użytkownik miałby zostać przeniesiony.
Staraj się stosować tę zasadę.
8. Nie ignoruj faktów, badań i statystyk.
Jeżeli w jakimś swoim tekście prezentujesz dość odważne lub kontrowersyjne tezy, to dobrze jest je czymś podeprzeć. Tak samo z ujawnianiem faktów – powinny stać za nimi jakieś liczby.
Z jednej strony unikniesz pytań ze strony użytkowników, które w takich przypadkach prędzej czy później zawsze się pojawiają.
Z drugiej strony pokażesz wszystkim wszem wobec, że dbasz o to, aby Twoje teksty były podparte o fakty. Zaprezentujesz, iż dokładasz wszelkich starań, by Twoje artykuły cechowała przede wszystkim rzetelność.
9. Nie marginalizuj roli SEO.
Dobry blog generuje ruch nie tylko przez social media, lecz także dzięki innym kanałom. Mowa np. o ruchu organicznym, czyli o wejściach pochodzących wprost z wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych.
Czy wystarczy zwyczajnie dodać tekst blogowy, aby mieć pewność, że będzie okupował on topowe pozycje na frazy z nim powiązane?
Niestety nie. Aby myśleć o takim scenariuszu, należy zainteresować się SEO.
Pod terminem SEO można – w dużym skrócie – ująć wszelkie czynności, które zmierzają do tego, by podstrony wchodzące w skład Twojego bloga plasowały się wysoko wśród wyników wyszukiwania.
Pomocne będą dla Ciebie m.in. poniższe teksty:
- Praktyki SEO, które zwiększą zainteresowanie Twoją stroną internetową
- Jak samodzielnie tworzyć treści przyjazne SEO? – 9 porad
- SEO dla WordPress – 43 proste porady do samodzielnego wykonania!
- Optymalizacja wpisu WordPress pod kątem SEO
Dzięki nim zdecydowanie lepiej zgłębisz ten temat.
10. Nie myśl, że ukończenie samego tekstu tożsame jest z końcem pracy.
Pozostawienie tekstu samego sobie tuż po jego ukończeniu to przykład tego, czego nie robić na blogu.
Zanim opublikujesz tekst:
- znajdź i popraw błędy
- popraw formatowanie tekstu
- upewnij się, że jego tytuł i nagłówki są odpowiednie
- sprawdź jego stan SEO
Z kolei po kliknięciu „Opublikuj”:
- podziel się w social media informacją o publikacji nowego tekstu
- regularnie odpowiadaj na komentarze
- śledź wszelkie statystyki
- po pewnym czasie (np. po kilku miesiącach) sprawdź, czy może warto by było zmodyfikować tekst (np. dodać więcej informacji lub edytować coś, a nawet usunąć)
Zmierzam do tego, że wokół każdego wpisu trzeba jednak poczynić nieco pracy. Najlepiej będzie, jeśli stworzysz sobie własną checklistę punktów, które dobrze by było wykonać w przypadku każdego artykułu. Dzięki temu będziesz mieć pewność, że nie umknie Ci żadna istotna czynność.
11. Nie ignoruj statystyk.
W jaki sposób da się sprawdzić, czy Twój wpis blogowy dobrze sobie radzi?
Tylko i wyłącznie poprzez obserwowanie różnych towarzyszących mu liczb oraz współczynników.
Mierz aktywność w mediach społecznościowych oraz zaopatrz się w narzędzia Google Analytics i Google Search Console.
Dwie wspomniane usługi dostarczą Ci naprawdę wiele cennych wskazówek na temat tego, jak „idzie” poszczególnym podstronom.
Na tej bazie będziesz mógł jeszcze lepiej dopracowywać swoją twórczość w przyszłości.
Czego nie robić na blogu? – podsumowanie tekstu
Mam nadzieję, że powyższa lista jedenastu pomysłów odnośnie do tego, czego nie robić na blogu, będzie dla Ciebie pomocna.
Myślę, że dobrym pomysłem byłoby zrealizowanie tego, o czym wspomniałem w punkcie dziesiątym – mowa o liście zadań.
Taka lista zadań dałaby Ci pewność, że każdy wpis blogowy zostałby potraktowany przez Ciebie kompleksowo.
Bądź pierwszą osobą, która skomentuje ten artykuł! 😉