Jakub Ozorowski w tekście o tym, czy warto mieć własnego bloga, wspomniał, że blogowanie bez wątpienia wymaga czasu.
Skoro tak, to należy czas ten możliwie najlepiej wykorzystywać – bez przeznaczania go na czynności, które nie prowadzą do niczego dobrego.
W tym wpisie zamieszczam kilka swoich spostrzeżeń w kwestii tego, czego nie robić podczas prowadzenia bloga.
Sprawdź, czy czasem zdarza Ci się robić niektóre z niżej wymienionych rzeczy. Jeśli tak bywa, staraj się unikać ich za wszelką cenę.
Jakich czynności lepiej nie robić podczas prowadzenia bloga?
1. Nie pisz jedynie dla siebie.
Blogerów pod kątem podejścia do swojej twórczości można podzielić właściwie na dwie grupy.
Pierwsza z nich to ci, którzy piszą „do szuflady”. Po prostu przelewają na klawiaturę to, co kłębi się w ich głowach. Robią to, by podzielić się ze światem swoimi przemyśleniami bez chęci jakiegokolwiek monetyzowania swojej twórczości. Nie oczekują popularności.
Z kolei do drugiej grupy zaliczają się ci, którzy poprzez blogowanie chcą osiągnąć jakieś zyski. Przykładem może być tworzenie wpisów pod konkretną grupę docelową osób, gdzie większy ruch na stronie mógłby przekładać się np. na wyższe wpływy z reklam.
Stawiam, że istnieje większe prawdopodobieństwo tego, iż zaliczasz się do grupy drugiej. Jeśli tak jest, cały czas musisz mieć na względzie to, że piszesz dla ludzi. To im mają się podobać Twoje teksty. To ich poziom zadowolenia ma świadczyć o tym, czy zrealizujesz zakładane przez siebie cele, czy też nie.
- Skąd pozyskać dane do określenia grupy docelowej?
- Jak określić grupę docelową i zwiększyć swoją sprzedaż w internecie?
- Grupa docelowa w reklamie jako forma zwiększenia zysków
Powyżej znajdują się trzy teksty, które będą Ci pomocne w kontekście możliwie najdokładniejszego określenia swojej idealnej grupy docelowej.
2. Nie ignoruj komentujących.
Czego nie robić podczas prowadzenia bloga? Na pewno nie można bagatelizować zdania tych, którzy zdecydowali się napisać kilka słów pod Twoimi tekstami.
Komentujący to część czytelników, zatem grupy, której zdanie jest dla Ciebie niezwykle istotne. W końcu tworzysz właśnie dla nich.
Bierz pod uwagę treści, które dodają w komentarzach. Czasem pojawią się w nich słowa pozytywne, innym razem krytyka, przy jeszcze innej okazji ktoś podrzuci Ci kilka wartościowych pomysłów.
Jeśli chcesz jeszcze dokładniej zagłębić się w tej dziedzinie, polecam Ci jeden z naszych tekstów: jak zachęcić do komentowania na blogu?
3. Nie dodawaj monotonnych wpisów.
Blog pozwala na niezwykłą różnorodność.
Jednego dnia możesz opublikować na nim infografikę, za pomocą zwyczajnego tekstu tłumacząc i komentując treść na niej zawartą.
Przy innej okazji możesz zamieścić czysto tekstowy poradnik – dokładny, obszerny, rozkładający na czynniki pierwsze jakieś rozbudowane zagadnienie.
Mam na myśli to, że ogranicza Cię wyłącznie wyobraźnia. Blog jest na tyle wszechstronny, że można publikować na nim właściwie wszystko.
Nie ograniczaj się zatem tylko i wyłącznie do jednego typu treści. Staraj się jakkolwiek różnicować publikowane przez siebie materiały.
4. Nie rób długich odstępów między publikacjami.
Jeśli chcesz wiedzieć, czego nie robić podczas prowadzenia bloga, to słowo „cykliczność” powinno stać się Twoim sprzymierzeńcem.
Otóż warto jest mieć jakiś stały terminarz publikacji.
Wszystko dlatego, że czytelnicy lubią odwiedzać blogi o określonych porach, sprawdzając, czy przypadkiem nie pojawiła się na danej stronie jakaś nowa treść.
Nawet jeśli nie chodzi konkretnie o tę kwestię (tym bardziej że różne powiadomienia są standardem już od dłuższego czasu, zatem ciężko jest cokolwiek przegapić), to regularność w publikowaniu daje odbiorcom pewne „poczucie bezpieczeństwa”.
Wiedzą, że ich ulubiony twórca pisze, nie odstawia tej czynności gdzieś na bok, nie nakłada na nią mniejszego priorytetu.
Ponownie mogę podrzucić Ci pewien tekst uzupełniający, tym razem dość mocno wiekowy: jak zwiększyć produktywność w czasie pracy?
5. Nie ignoruj SEO.
Regularnie prowadzony blog, mający obszerne i przydatne treści, to doskonała okazja na cykliczne zwiększanie grona odbiorców.
Jeśli dana strona internetowa posiada takie treści i dba o ich stały przypływ, sukces pod kątem SEO jest w zasadzie murowany.
Liczba wejść pochodzących z rezultatów wyszukiwania Google będzie stale, z miesiąca na miesiąc, rosnąć.
Sukces pod tym względem nie pojawi się jednak sam. Należy spełniać kilka zasad porządnego obchodzenia się ze wpisami blogowymi – są to w końcu, technicznie rzecz biorąc, podstrony witryny. Rywalizują z innymi w wyszukiwarce o „względy” zarówno robotów wyszukiwarek, jak i samych użytkowników.
- Jak samodzielnie tworzyć treści przyjazne SEO?
- Podstawowy stan SEO strony internetowej – co sprawdzić?
- Jak przeskoczyć konkurencję w wynikach wyszukiwania Google?
- Jak poprawić pozycję strony w Google?
Również i tym razem podrzucam Ci kilka naszych tekstów, w którym omówiliśmy to zagadnienie o wiele dokładniej.
6. Nie wybieraj zbyt ogólnych tematów.
Coś, czego lepiej nie robić podczas prowadzenia bloga, dotyczy nieprecyzyjnego doboru tematów.
Mam na myśli to, że tematy bardzo ogólne można omawiać niemal bez końca. Ciężko jest napisać tekst, który pokryje go w całości, od A do Z.
Zawsze pojawiają się wtedy jakieś „podtematy” – kwestie, które można dodatkowo rozwijać, zbaczając tym samym nieco z głównego toru.
Próbuj szukać tematów węższych, nieco bardziej specjalistycznych. Ma to kilka zalet.
Po pierwsze, na Twoją stronę będą trafiać osoby szukające tematów niszowych. Będą to zatem użytkownicy zainteresowani dokładnie tą kwestią.
Po drugie, tematy mniej popularne mają większą szansę na generowanie ruch poprzez tzw. długi ogon. Jest to istotne zwłaszcza dla tych osób, które jeszcze nie mają zbyt popularnych blogów.
Po trzecie, takie podejście sprawia, że po pewnym czasie, dysponując kilkoma lub kilkunastoma wpisami podchodzącymi pod pewną obszerniejszą kategorię, masz gotowy content składający się w całość. Wszystko to możesz sensownie połączyć, np. wydając w formie e-booka. Zawsze jest to jakiś kolejny sposób na zyskanie dodatkowego rozgłosu, wejść itp.
7. Nie pozostawiaj tekstów samych sobie.
Z blogiem nie jest tak, że kliknięcie „Opublikuj” załatwia sprawę.
- dobór odpowiednich kanałów, którymi promuje się wpisy
- skorzystanie z newslettera
- kreowanie dyskusji np. na grupach facebookowych
- zdobywanie wartościowych linków do opublikowanych wpisów
- nadawanie wpisom blogowym nowego życia, przekształcając je w inną formę treści (np. we wspomnianego już wcześniej e-booka)
- odświeżanie starych artykułów, aktualizując je o nowe informacje
Zobacz, jak wiele czynności można wykonywać z opublikowanymi już tekstami.
Staraj się zatem poniekąd je pielęgnować, gdyż popularność sama z siebie trafia się niczym los na loterii. Na tyle rzadko, że nie ma co nawet brać takiego scenariusza pod uwagę. Spróbuj szczęściu „nieco” pomagać.
8. Nie ignoruj relacji z innymi blogerami.
O tym, że znajomości bywają niezwykle przydatne, wiemy wszyscy. Przydają się one nam w wielu dziedzinach życia.
Dotyczy to także szeroko pojętej blogosfery – zwłaszcza w branży, w której się poruszasz.
Nawiązywanie relacji z innymi twórcami bywa po prostu bardzo korzystne.
Może skutkować np. tworzeniem wspólnych treści, promowanych jednocześnie w kilku kanałach, poszerzając tym samym znacznie grupę potencjalnych odbiorców.
To jest jedynie przykład, gdyż kooperacja może przybierać różne formy – w zależności od tego, kto się na nią decyduje.
9. Nie lekceważ spójnej identyfikacji wizualnej.
Jestem ogromnym fanem spójności. Wykorzystywania pewnej stałej palety barw, charakterystycznych kształtów, konkretnego stylu.
Jeśli dana firma lub strona internetowa to posiada, wtedy wiadomo, że komuś chciało się zadbać o jednolite postrzeganie danej działalności.
„Trochę” bez sensu byłoby, gdyby dana marka miała niejednorodne logo, ze zmiennym fontem w zależności od okazji. Ewentualnie gdyby jej strona internetowa nie miała stałego stylu, mieszając na niej bez składu wszystkie znane ludzkości kolory.
10. Nie bagatelizuj roli wezwań do działania.
Czego nie robić podczas prowadzenia bloga? Na pewno nie wolno pozostawiać czytelników „w zawieszeniu”.
Tak już mamy, że niekiedy lubimy być prowadzeni niczym za rękę.
Dobrze jest zatem sugerować odwiedzającym kolejny krok do spełnienia po przeczytaniu tekstu.
Przejście do jakiejś podstrony ofertowej? Skorzystanie z opcji kontaktu? Zachęcenie do przeczytania kolejnego artykułu?
Staraj się podsuwać tego typu propozycje.
Czego nie robić podczas prowadzenia bloga? – podsumowanie
Mam nadzieję, że zamieszczone wyżej porady okażą się dla Ciebie przydatne.
Wszystko po to, aby podnieść jakość Twojego bloga. Jeżeli starasz się tworzyć po coś konkretnego, a nie jedynie dla zabicia czasu, wtedy warto jest myśleć o czymś więcej i starać się mieć z blogowania jakiekolwiek korzyści.
Jeśli sądzisz, że w tym tekście powinny znaleźć się jeszcze jakieś inne wskazówki, daj nam o tym znać w sekcji komentarzy.
Bądź pierwszą osobą, która skomentuje ten artykuł! 😉