Spędziłeś mnóstwo czasu i wydałeś krocie na planowanie swojej firmy w internecie. Opracowałeś produkt, usługi oraz miłą dla oka stronę www. Oczywiście od samego początku myślisz rozsądnie i nie oczekujesz, że z dnia na dzień zaczniesz zarabiać miliony, ale jednak spodziewałeś się, że działalność w sieci przyniesie Ci chociaż jakiekolwiek korzyści. Niestety w wielu przypadkach nie dzieje się po prostu nic, a Ty tracisz. Wtedy zadajesz sobie kluczowe pytanie: „dlaczego moja strona internetowa nie zarabia?”.
Zaczynasz czytać różne blogi, stosujesz się do wskazówek i mijają kolejne tygodnie, ale wciąż nic nie zarabiasz.
Postanawiasz, że musisz coś szybko zmienić, jeżeli chcesz prowadzić biznes w internecie.
Tutaj dostaję od Ciebie wiadomość e-mailową, gdzie opowiadasz, że prowadzisz firmę, a w internecie jesteś od kilku miesięcy oraz że chcesz zoptymalizować stronę i ją przede wszystkim pozycjonować.
Wymieniamy jeszcze kilka wiadomości, a następnie nadajesz mi odpowiednie uprawnienia do usług Google Analytics i Google Search Console.
Wystarczy sprawdzić kilka zakładek i tak naprawdę można już w ciemno wydać werdykt…
Powodem, dla którego nic nie zarabiasz, jest to, że Twoja strona internetowa jest właściwie niewidoczna w wyszukiwarkach internetowych, a z tego powodu nie generuje żadnego ruchu.
Jeżeli analizujemy stronę klienta, to staramy się postępować według uporządkowanego schematu.
Oto cztery powody, dla których Twoja strona internetowa nie zarabia.
1. Problemy techniczne.
Prawdopodobnie uznasz, że nie jest to raczej możliwe, ale uwierz mi – widziałem wiele stron oraz sklepów internetowych, które:
- Po połowie roku miały nadal zablokowaną witrynę przez plik robots.txt, ponieważ deweloper zapomniał usunąć jedną dyrektywę.
- Owszem, ich formularze kontaktowe działały, ale wiadomości od klientów przychodziły na testowy mail dewelopera, tak samo, jak wiadomości o nowych zamówieniach.
- Błędnie zainstalowany certyfikat SSL, przez co klient otrzymywał informację, że strona jest niebezpieczna. Wiele przeglądarek na urządzeniach mobilnych nie chciało nawet takiej strony otworzyć.
- Brak jakiejkolwiek uporządkowanej struktury czy też mapy strony, która ułatwia indeksację w wyszukiwarkach internetowych.
Takich „głupich” błędów technicznych i zaniedbań mogę wypisać bardzo dużo.
Niezależnie od tego, jak bardzo wypróbowałeś i sprawdziłeś swoją nową stronę internetową, sprawdź poniższe cztery kwestie (otwórz swoją stronę w trybie „incognito” w przeglądarce):
- Przejdź jeszcze raz przez cały proces zakupowy lub proces zdobywania konwersji. Sprawdź, czy wszystko działa tak, jak powinno.
- Czy w formularzach widnieje Twój e-mail? Sprawdź to dwa razy. Warto również odwiedzić folder „Spam” w swojej skrzynce pocztowej, gdyż często trafiają tam zwykłe wiadomości od klientów.
- Jeżeli już powiedzieliśmy o procesie zakupowym, to również musisz sprawdzić, czy wszystkie bramki płatności działają poprawnie, zwłaszcza jeżeli oferujesz ich kilka.
- Czy Twoja strona wyświetla się poprawnie na wszystkich urządzeniach? Łatwo możesz to sprawdzić, otwierając swoją witrynę w przeglądarce Chrome. Wystarczy nacisnąć F12, powinno pojawić się okienko przyklejone do spodu lub boku strony. Wciśnij kombinację klawiszy Ctrl + Shift + M. Twoja strona powinna otworzyć się teraz w widoku mobilnym. Na górze teraz masz okienko, w którym możesz wybrać urządzenie i sprawdzić, w jaki sposób wyświetla się Twoja strona na urządzeniach przenośnych. Możesz również samemu określić rozdzielczość okna.
Ostatnią rzeczą, którą warto w tym podpunkcie jeszcze wykonać, jest skorzystanie z dobrodziejstwa, jakim jest debugger (konsola z błędami dotyczącymi głównie JavaScript) w przeglądarce.
Przejdź na swoją stronę www i jeszcze raz naciśnij F12 (w większości przeglądarek), otworzy się znajome okienko z punktu czwartego.
Przejdź do zakładki „Console”. Sprawdź, czy nie ma tam żadnych błędów ani ostrzeżeń.
Jeżeli są, należy je naprawić.
2. Złudzenie dużego ruchu na stronie internetowej.
Najtrudniejszą sprawą dla nowych stron internetowych jest pozyskanie dużej liczby odwiedzających.
Jeszcze bardziej frustrujące może być to, że widzisz w Google Analytics użytkowników, którzy odwiedzają Twoją stronę internetową, ale koniec końców i tak nie ma z tego żadnych korzyści.
Możesz się spytać teraz: „dlaczego moja strona internetowa nie zarabia?”.
Powód może być bardzo prosty.
Spójrz w statystykach na współczynnik odrzuceń. Jeżeli jest bardzo wysoki (40% i więcej), to istnieją dwa problemy.
- Użytkownicy wchodzą na Twoją stronę, ale z jakiegoś powodu od razu ją opuszczają bez dalszego przeglądania.
- Twoja strona internetowa została ofiarą spamu.
O ile w drugim przypadku możemy coś zaradzić, żeby statystyki były miarodajne, o tyle w tym pierwszym istnieje duży problem, który może rozwiązać jedynie audyt UI / UX (User Interface / User Experience).
Będzie trzeba się również liczyć z większymi wydatkami, ponieważ strona internetowa będzie wymagała gruntownych zmian.
3. Twoja strona jest Tylko dla Ciebie.
Czasami trzeba „poprosić” samych klientów, żeby odpowiedzieli na pytanie: „dlaczego Twoja strona internetowa nie zarabia?”.
Może Ci się wydawać, że wszystko jest w jak najlepszym porządku, ale prawda jest taka, że strona czy sklep internetowy nie jest dla Ciebie, a dla klientów. To ich zdanie jest najważniejsze.
Dlatego pierwszym krokiem, żeby określić, które elementy uniemożliwiają konwersję, jest postawienie na testy A/B oraz – jak już wcześniej wspomniałem – przeprowadzenie audytu UI / UX.
Kolejnym sposobem na poznanie opinii na temat Twojej strony internetowej jest chat online, który zwróci na siebie uwagę np. po dziesięciu sekundach, kiedy użytkownik odwiedził Twoją witrynę.
Można delikatnie zacząć rozmowę, np. „dzień dobry, w czym mogę Ci pomóc?”. Może być to dobrych ruch, jeżeli klient utknął na stronie i nie może czegoś znaleźć. W ten sposób rozwiążesz wiele problemów nawigacyjnych. Pamiętaj również, że zawsze możesz spytać klienta, co by zmienił na Twojej stronie, żeby usprawnić jej działanie.
Jeżeli zauważysz, że klienci zadają ciągle te same pytania, oznacza to, że rzeczywiście istnieje problem, który wymaga rozwiązania i poprawienia.
Dobrą praktyką jest również spisywanie wszystkich pytań i stworzenie na ich podstawie FAQ.
4. Treść niskiej jakości.
Bardzo często powodem, dla którego strona internetowa nie zarabia, jest sama treść, która nie generuje wysokiej jakości klientów.
Jeżeli treść na Twojej stronie internetowej jest niskiej jakości, nie informuje klienta o najważniejszych rzeczach, nie jest pomocna, jest przestarzała lub – co gorsza – jest duplikatem, to niestety nigdy nie wyjdziesz z dołka.
Nie da się aktualnie wybić spośród tysięcy takich samych stron bez unikalnej i wartościowej treści.
Jeżeli działasz w trudnej branży, to napisanie w prosty sposób, jak działasz, co oferujesz itp., będzie strzałem w dziesiątkę, ponieważ Google może nagrodzić Twoje wysiłki i w zamian za unikatową oraz ciekawą treść, którą zrozumie każdy użytkownik, zyskasz wyższą pozycję w wyszukiwarce.
Warto w tym momencie przeczytać kilka naszych wskazówek o tym, jak pisać treści na stronę internetową.
Wciąż nie wiesz, dlaczego Twoja strona internetowa nie zarabia?
Jeżeli nadal nie widzisz żadnej poprawy w konwersjach oraz w ruchu, to warto najpierw przeanalizować cały swój biznes-plan.
Może po prostu nisza, w której się poruszasz, jest już tak pełna, że bez ogromnych nakładów finansowych nie da się wygrać z „molochami”.
Niestety taka decyzja zazwyczaj jest bolesna. Ratunkiem może być jednak zlecenie audytu i drobne przebranżowienie.
Znasz inne powody, dla których nowe strony internetowe nie zarabiają?
Podziel się nimi z nami w sekcji komentarzy.
Bądź pierwszą osobą, która skomentuje ten artykuł! 😉