Komentowanie na blogu można właściwie podzielić na dwie części.
Pierwsza z nich to zachęcanie innych do komentowania dodawanych przez nas treści. Z kolei drugą jest pisanie komentarzy samodzielnie, na blogach innych osób.
W tym wpisie bierzemy na warsztat tę drugą czynność.
Po co właściwie odwiedzać inne blogi oraz – tym bardziej – dodawać tam komentarze? Co to daje? Czy nie szkoda tego czasu, który można by było przeznaczyć na wykonywanie innych czynności?
Otóż wierz mi, że jest to naprawdę opłacalne. Jeżeli nie widzisz żadnych korzyści w tym momencie, to mam nadzieję, że poniższy tekst pomoże Ci je zauważyć oraz wdrożyć w życie.
Zachęcam do lektury.
Po co właściwie komentować wpisy blogowe? – 7 argumentów „za”
1. Szansa na zdobycie renomy.
Każdy z nas występuje w sieci pod jakąś – nazwijmy to – postacią. Mam tu na myśli po prostu imię i nazwisko lub też jakiś pseudonim.
Poruszamy się również wokół określonych dziedzin, tematów, nisz tematycznych. Innymi słowy – coś nas interesuje. Odwiedzamy zatem pewne strony internetowe, które stanowią dla nas jakąś wartość.
Poprzez udzielanie się w komentarzach do artykułów w serwisach, które nas interesują, zyskujemy renomę. Inni nas widzą oraz czytają nasze wypowiedzi. Czasem także nawiązują konwersacje, wymieniają z nami swoje poglądy, niekiedy nawet się kłócą.
Wszystko to sprawia, że stajemy się coraz bardziej zauważalni oraz zapadamy w pamięć. Tym bardziej wtedy, gdy faktycznie mamy coś ciekawego do przekazania.
Dlatego też jak najbardziej warto komentować wpisy blogowe chociażby po to, aby zyskać rozpoznawalność.
2. Dodatkowe miejsce na ekspozycję swoich treści.
Każdy bloger szuka możliwie najlepszych okazji do tego, aby się zaprezentować.
Własny blog, Facebook, konferencje, być może podcasty czy też YouTube – miejsc oraz możliwości jest całe mnóstwo.
Pamiętaj, że nie musisz ograniczać się jedynie do „tworów” reklamowanych Twoją marką – mam tu na myśli np. Twoją stronę internetową czy też profil facebookowy. Jak najbardziej możesz korzystać z dobrodziejstwa inwentarza i wypowiadać się „u kogoś innego”.
Zawsze jest to dodatkowe miejsce na pokazanie się oraz przede wszystkim na otwarcie się na nowe, szersze grono odbiorców.
Dzięki temu znacznie poszerza się pula osób, do których trafiasz.
3. Niekiedy możliwość zamieszczenia linka do swojej strony.
Nie da się ukryć, że jest to temat dyskusyjny, gdyż budzi skrajne emocje pod kątem etycznym.
Wiele osób odwiedza inne blogi jedynie po to, aby w komentarzach wstawić link do swojej strony internetowej. Jedni robią to bezpośrednio, inni starają się nieco ubrać to wszystko w treść, aby komentarz „przemycić” gdzieś w głębi wypowiedzi.
Jeżeli komentujesz z zamysłem zamieszczenia odnośnika do swojej strony, mam dla Ciebie dwie informacje, które koniecznie musisz wziąć pod uwagę.
Po pierwsze link linkowi nierówny. Zdecydowana większość blogów (domyślnie, poprzez sam system) nakłada na wszelkie linki w komentarzach atrybut „rel = nofollow”. Jest to swoista instrukcja, która sugeruje robotom Google’a, aby nie podążały za tym linkiem. Oznacza to – w dużym skrócie – że taki link jest niemal bezwartościowy.
Po drugie, jeśli komentujesz w ten sposób na stronach, które korzystają z systemu Disqus, narażasz się na różnego rodzaju filtry. Disqus doskonale wyłapuje komentarze zawierające linki i nie publikuje ich automatycznie, oznaczając je jako potencjalny spam.
Co więcej, jeśli system wykryje, że często przypinano Ci łatkę spamera, Twoje komentarze będą oznaczane flagą „Low Rep” (niska reputacja) i nie będą domyślnie dopuszczane do publikacji. Będą musiały zostać zatwierdzone ręcznie przez moderatora strony.
Pamiętaj zatem, że jak najbardziej warto komentować wpisy blogowe, lecz należy robić to z głową. Nie ma raczej niczego złego w tym, aby raz na jakiś czas tu i ówdzie spróbować przemycić link. Pamiętaj jednak o tym, że przy tym Twoja wypowiedź musi być merytoryczna i koniecznie powinna wnosić coś nowego, twórczego czy też po prostu wartościowego do dyskusji.
4. Szansa na nowe znajomości.
Komentowanie sprawia, że raz na jakiś czas tworzą się różnego rodzaju dyskusje.
Komentujący wymieniają swoje poglądy, spierają się itp. Niekiedy dyskusje te potrafią być naprawdę twórcze – na tyle, że czasem autorzy tekstów potrafią na podstawie komentarzy modyfikować swoje artykuły, dodając do nich nowe informacje.
W dobie mediów społecznościowych i wszystkiego, co ma „społeczność” czy też „social” w nazwie, na komentarze trzeba spojrzeć z nieco szerszej perspektywy.
Otóż jest to świetna okazja do zawarcia nowych znajomości. Ten sam „feeling” podczas dyskusji może prowadzić np. do wymienienia się danymi kontaktowymi, powiązania się na Facebooku itp.
Spróbuj w ten sposób zyskiwać nowe kontakty oraz sprzymierzeńców, którzy będą grali z Tobą do jednej bramki w Twojej branży.
5. Możliwość pozyskania dodatkowej wiedzy wynikającej z dyskusji.
Czy warto komentować wpisy blogowe dla samej wiedzy?
Nie muszę odpowiadać na to pytanie, gdyż odpowiedź jest oczywista.
W poprzednim punkcie wspomniałem, iż autorzy tekstów czasem modernizują swoje artykuły na podstawie tego, co dzieje się poniżej – w komentarzach.
Wiele razy byłem świadkiem sytuacji, w jakich osoby komentujące dysponowały ogromną wiedzą, która wnosiła sporo do omawianego w tekście tematu. W takich sytuacjach grzechem jest zignorować to, nie podziękować i nie rozszerzyć tekstu o nowe wątki.
Jednakże nie musisz być właścicielem strony internetowej, aby skorzystać z takiej sytuacji. Nawet jako obserwator po prostu czytaj, dowiaduj się, eksploruj, zapoznawaj się – czytania oraz wynikającego z tej czynności przyswajania wiedzy nigdy dość.
6. Dodatkowy ruch do własnej strony internetowej.
Jeśli dodajesz mądre i wiele wnoszące do dyskusji komentarze, inni będą to zauważać.
Będą sprawdzać, kto dokładnie jest autorem danej wypowiedzi – czym się zajmuje, w jakiej branży działa, czy (oraz jaką) ma stronę internetową.
Nie można ignorować tego faktu, ponieważ w wyniku dodatkowej ekspozycji na szersze grono odbiorców, zyskujesz szansę na generowanie większego ruchu do swojej strony internetowej.
Znam osoby, które poprzez uzyskanie swoistego statusu eksperta w dyskusjach (w tym przypadku na Facebooku) co rusz „łapią” nowe zlecenia. Wystarczy „jedynie” mądrze się wypowiadać i pomagać tym, którzy szukają wsparcia w błahych sprawach, aby otwierać sobie drogę do działania na szerszym froncie.
7. Szansa na podzielenie się swoją opinią, wyładowanie emocji.
Warto komentować wpisy blogowe jeszcze z jednego, może bardziej osobistego powodu.
Otóż komentarz to tak naprawdę przelanie naszych myśli na klawiaturę. Pomyśl – ile razy gnieździły się w Twojej głowie jakieś myśli czy emocje, które chciałeś z siebie wyrzucić, wyładować? Oczywiście nie mam na myśli jedynie tych negatywnych, gdyż człowiek niekiedy szuka ujścia nawet wtedy, gdy jest mu w danej chwili dobrze.
Zmierzam do tego, że uzewnętrznienie się jest czasem po prostu korzystne dla nas samych, dla naszego zdrowia psychicznego. To również należy brać pod uwagę.
Czy naprawdę warto komentować wpisy blogowe?
Streszczając powyższy tekst, śmiało mogę stwierdzić, że dodawanie komentarzy na blogach jest jak najbardziej korzystną czynnością.
Jeżeli w pewnych momentach dysponujesz dodatkowym czasem, spróbuj poświęcać go więcej właśnie na pisanie wypowiedzi pod artykułami.
Zobaczysz, że po pewnym okresie przyniesie Ci to wymierne korzyści.
Dzięki komentowaniu znalazłem fajną pracę 🙂 Polecam
Świetnie! 🙂 Adamie, a czy zechciałbyś naświetlić nam nieco więcej szczegółów na ten temat?
Firma szukała pracownika do obsługi WordPressa, napisali że praca zdalna niemożliwa bo się nie sprawdza… Musiałem więc to skomentować, podając kilka argumentów i wyliczając firmy, które zatrudniają z sukcesami zdalnie pracowników. Wieczorem dostałem od nich ofertę, że przekonałem ich i spróbujemy, i od miesiąca współpracujemy.
Ekstra! 🙂 Swoją drogą, praca zdalna jest w pełni możliwa. Ważne jest tylko to, aby wypracować sobie odpowiedni model współpracy.