Bez wątpienia dodawanie obrazów do wpisu blogowego ma szereg plusów.
Takie działanie przede wszystkim urozmaica treść. Tekst ma to do siebie, że nie zawsze przy pomocy wyrazów można zgrabnie jakąś kwestię ująć.
Tę przewagę mają z kolei grafiki – wykresy, zrzuty ekranu, fotografie, infografiki, a nawet memy.
Poniżej znajdziesz 11 wskazówek, dzięki którym – mam nadzieję – Twoje kolejne wpisy blogowe będą uzupełniane o lepsze i bardziej adekwatne do treści obrazy.
Na co zwracać uwagę, rozważając dodawanie obrazów do wpisu blogowego?
1. Przede wszystkim pamiętaj o kontekście.
Poradę dotyczącą urozmaicania treści obrazami można spotkać w wielu wpisach blogowych.
Lecz czy ta zasada ma sens w każdym przypadku?
Absolutnie nie.
Nie można wstawiać obrazów na siłę – tylko po to, aby były. Ich użycie musi być każdorazowo przemyślane. W końcu wstawia się je przede wszystkim dla użytkowników.
Zwracaj uwagę na kontekst danego fragmentu wpisu. Jeżeli faktycznie przydałoby się w danym miejscu wstawić jakąś grafikę, zrób to. Inaczej upychanie ich na siłę mija się z celem.
2. Wstawiaj własne zdjęcia, jeśli masz taką możliwość.
Czy znasz lepsze miejsce na publikację swoich fotografii niż swój własny blog?
Jest to idealna możliwość nie tylko do zaprezentowania swoich umiejętności, lecz także szansa na wyróżnienie się z tłumu.
Wielu blogerów korzysta z obrazów szeroko dostępnych w sieci. Użycie własnych zdjęć sprawi, że Twoi czytelnicy natrafią na coś niespotykanego – coś, czym nie mogą pochwalić się inne blogi.
Jest to zatem ogromny plus pod kątem unikatowości.
3. Miej na uwadze to, aby obraz niósł za sobą jakieś przesłanie.
Rozwińmy wątek poruszony w punkcie pierwszym.
Dodawanie obrazów do wpisu blogowego powinno być przemyślane za każdym razem – nie tylko pod kątem tego, czy w ogóle coś wstawiać, lecz także pod kątem tego, co konkretnie wstawiać.
Pomyślmy – jaka jest rola grafik?
Przede wszystkim mają walor informacyjny. Przekazują treść w sposób wizualny – zupełnie inaczej, niż robi to zwykły tekst.
Zatem dobierając obrazy, stawiaj wyłącznie na te, które naprawdę będą przydatne użytkownikom. Ich obecność nie może być dziełem przypadku.
4. Unikaj zdjęć ze stocków.
Zdjęcia ze stocków lubiane są przez tych, którzy wolą na szybko uzupełnić treść jakiejś podstrony. Ewentualnie lubują się w nich ci, którzy chcą cokolwiek wstawić w dane miejsce – aby tylko choć trochę było adekwatne do kontekstu.
Nie tędy droga.
Obrazy stockowe bardzo często są nadmiernie wyidealizowane:
- wyreżyserowane pozy
- idealne tła
- nienaganny ubiór
- perfekcyjni modele i modelki
- sztuczne uśmiechy
Oczywiście nie dotyczy to wszystkich zdjęć, lecz mimo wszystko spotyka się takie, które posiadają wszystkie spośród wyżej wymienionych cech.
Kolejnym minusem fotek ze stocków jest ich popularność. Jestem pewien, że niejednokrotnie zdarzyło Ci się natrafić na to samo zdjęcie na kilku różnych stronach internetowych.
Zatem jeśli masz taką możliwość, staraj się dodawać swoje własne zdjęcia.
5. Wspieraj się infografikami.
Dodawanie obrazów do wpisu blogowego obejmuje także wspieranie się infografikami.
Łączą one w sobie:
- przyjemny dla oka, minimalistyczny design
- różne formy przedstawiania danych (np. słupki, wykresy kołowe, czysty tekst, ikony)
Taka kombinacja sprawia, że w miłej dla oka formie czytelnicy są w stanie zapoznać się z całkiem sporą porcją informacji.
Nie dziwi zatem fakt, że popularność infografik już od kilku lat ma się całkiem dobrze.
6. Podawaj źródła.
Informowanie czytelników o źródłach, z jakich pochodzą dane obrazy, dzieli się na dwa aspekty.
Po pierwsze istotne jest to pod kątem prawnym. Grafiki „hulają” po sieci, bazując o różne licencje. Można je udostępniać na wiele różnych sposobów – niektóre z nich wymagają podania linka do źródła.
Po drugie dzięki temu zyskujesz w oczach odbiorców, ponieważ wskazujesz źródła swoich informacji. Czytelnicy wiedzą, że nie wyssałeś jakichś danych z palca.
7. Stawiaj na obrazy przedstawiające ludzi.
Na ogół bardziej ufamy zdjęciom, które przedstawiają ludzi.
Fakt ten skrzętnie wykorzystują różne firmy, projektując wygląd swoich głównych stron. W szczególności dotyczy to miejsca nad tzw. punktem zgięcia, czyli obszaru, jaki użytkownik widzi od razu po wejściu na daną stronę.
Fotografie prezentujące ludzi przyciągają naszą uwagę. Nierzadko żywimy do nich pozytywne emocje. Zwiększają również nasz poziom zaufania do danej strony.
Jednakże ważne jest to, o czym wspomniałem w punkcie czwartym – nie mogą wyglądać sztucznie.
8. Wspieraj się zrzutami ekranu, gdy tłumaczysz jakieś zawiłe kwestie.
Nasi klienci pytają się nas czasem o to, jak wykonać daną kwestię samodzielnie w WordPressie, podczas gdy zadanie to jest nieco skomplikowane.
Niegdyś tworzyliśmy wyłącznie tekstowe instrukcje. Później zaczęliśmy wspierać się zrzutami ekranu. W dalszej kolejności niekiedy nagrywamy filmy.
Ta swoista ewolucja poziomu supportu wynika z tego, iż wiele kwestii zdecydowanie szybciej się przedstawia, korzystając z multimediów.
Zatem dodawanie obrazów do wpisu blogowego nie musi ograniczać się wyłącznie do publikowania fotografii.
Jeśli Twój tekst jakkolwiek dotyka aspektów dotyczących np. jakiejś usługi (lub czegokolwiek, co odbywa się na ekranie), to screenshoty będą jak znalazł.
Nierzadko zyskasz zarówno na szybkości, jak i na poziomie zrozumienia publikowanego materiału.
9. Pamiętaj, że humor jest zawsze w cenie.
Swego czasu na łamach naszego bloga Jakub Ozorowski opublikował tekst o roli humoru w content marketingu.
Wykazał na kilku przykładach, że stosowanie dowcipnych zabiegów niemal zawsze się opłaca.
Jeżeli dowcip nie jest zbyt wyszukany (ale także – dla kontrastu – prostacki), najczęściej zda egzamin.
Jeśli forma Twojego bloga na to zezwala, staraj się tu i ówdzie wspierać zabawnymi grafikami. Rozluźnią atmosferę i wprawią czytelnika w pogodniejszy nastrój.
10. Zawsze miej na uwadze istnienie usługi o nazwie Canva.
Canva to idealne rozwiązanie dla tych, którzy chcą urozmaicać tekst, tworząc np. domowej roboty infografiki.
Nadaje się również do tworzenia memów, „zdjęć inspiracyjnych” (fotografii z nałożonymi na to różnymi tekstami, złotymi myślami), komiksów… Możliwości ma naprawdę sporo.
Jeśli masz artystyczne zacięcie i chcesz raz na jakiś czas stworzyć coś własnego, Canva będzie dla Ciebie perfekcyjna.
11. Nie zaniedbuj SEO obrazów.
Dodawanie obrazów do wpisu blogowego musi odbywać się w odpowiedni sposób. Musisz wiedzieć, że samo kliknięcie „Dodaj medium” w WordPressie nie załatwia sprawy.
Jeżeli chcesz osiągać lepsze wyniki, jeśli chodzi o ruch organiczny (pochodzący bezpośrednio z wyszukiwarki internetowej), to musisz dbać o właściwe dodawanie obrazów.
Wszystkie aspekty techniczne dotyczące tej czynności znajdziesz w innym moim wpisie: optymalizacja SEO obrazów a Google Grafika – poradnik.
Dlaczego dodawanie obrazów do wpisu blogowego jest tak ważne?
Wszelkiego rodzaju grafiki dodają do artykułu nową – nazwijmy to – warstwę.
Istnieją takie „obiekty”, które można opisywać z użyciem setek słów, lecz ostatecznie mija się to z celem, gdyż można je zastępować po prostu pojedynczymi obrazami.
To właśnie dlatego hasło „wyraża więcej niż tysiąc słów”, które wykorzystywane jest przez pewną firmę produkującą czekoladki, ma tak duży sens.
Bądź pierwszą osobą, która skomentuje ten artykuł! 😉