W jednym z poprzednich wpisów na temat artykułów, które sprzedają, wspomniałem, jak ważna jest treść na stronie oraz jej przekaz.
Tym razem chciałbym się skupić również na treści, lecz w obrębie samego sklepu internetowego. Dlaczego jest to takie ważne? Ponieważ odpowiednio przygotowana i rozplanowana treść będzie stanowić solidną podstawę, z której można czerpać wiele korzyści. Wymienione one zostaną w poszczególnych punktach poniżej.
Ponadto treść jest obecnie bardzo mocnym graczem w działaniach SEO, dlatego też warto skupić się na jej odpowiednim przygotowaniu, ponieważ ruch pozyskiwany z wyszukiwarki internetowej to najcenniejsze, co może spotkać Twój sklep.
Sprawdźmy zatem, jak przygotować treść do sklepu internetowego.
9 wytycznych na temat tego, jak przygotować treść do sklepu internetowego
1. Ogólne zasady, o których warto pamiętać.
Dużo się mówi o tym, jak cenna jest treść i jaką „zbawienną moc” za sobą niesie. Nie wiem, czy wiesz, lecz w zależności od źródła badań, ponad 3/4 użytkowników tak naprawdę nie czyta treści. Użytkownicy, którzy czytają od deski do deski, to zazwyczaj ułamek odwiedzin. Dlatego też, przygotowując treść, trzeba w pierwszej kolejności o tym doskonale wiedzieć. Blok jednolitego tekstu już od początku wydaje się nudny. Użytkownik nawet go nie czytając, od razu go skreśli.
Tak więc, jak przygotować treść do sklepu internetowego, skoro prawie nikt jej nie czyta?
Przedstawić treść w formie łatwiej do skanowania. Skanowanie to słowo klucz. Użytkownicy po prostu przeglądają stronę, przeszukując i wyłapując tylko to, co ich interesuje. Ułatw to im, stosując:
- krótkie akapity
- wypunktowania
- listy numerowane
- stopniowanie nagłówków
- przerywniki w postaci obrazów
- pisz zwięźle
- podkreślaj, pogrubiaj oraz akcentuj
Pamiętaj również o tym, że w przypadku treści, ilość nie idzie w parze z jakością. Nic na siłę. Wiadomo, że treść jest ważna, lecz tworzenie jej na siłę może być sztuczne i po prostu niekorzystne w oczach odbiorców. Treść jest przecież dla nich, więc trzeba dostarczać treść wartościową. Najlepiej taką, która godzi potrzeby zarówno użytkowników, jak i roboty indeksujące Google.
Powinno się również mieć na uwadze unikalność materiału. Kopiowanie jest niekorzystne dla Twojej witryny. Zarówno, gdy treść powiela się w obrębie własnego serwisu, jak i zostaje „zapożyczona” od obcych stron. Szczególnie teraz unikalność odgrywa znaczącą rolę, gdzie świadomość dot. treści jest coraz większa oraz jej ilość w internecie jest wręcz przytłaczająca.
2. Strona główna.
Podrzuciłem Ci kilka wstępnych wskazówek, lecz pora sprawdzić, jakie właściwie rodzaje treści powinny się znaleźć w obrębie sklepu, aby wszystko dobrze współgrało ze sobą.
W przypadku strony głównej sklepu treść akurat nie gra pierwszych skrzypiec. Jest bardziej uzupełnieniem do prezentowanych produktów.
Dużą wagę powinno się przykładać do pierwszej sekcji, którą tworzy zazwyczaj tzw. slider ze zmieniającymi się obrazami lub tzw. hero image – budową przypomina właśnie slider, lecz jest tylko jeden widok, bez przesuwających się kolejno obrazów.
Dobrym rozwiązaniem jest tutaj pokazanie unikalnej wartości, wyróżniającej sklep na tle konkurencji, czyli tzw. USP. Inne rozwiązanie to informacja na temat aktualnych rabatów / promocji, które – bądź co bądź – są najbardziej pożądane wśród odbiorców.
Stronę główną można również potraktować jako tablicę z hasłami oraz korzyściami, jakie otrzyma klient po zakupie.
3. Strona produktu.
Treść na stronie produktu powinna być przede wszystkim unikalna w obrębie sklepu, aby każdy produkt miał własny opis. Jest to najlepsze rozwiązanie pod kątem SEO oraz dla samych użytkowników.
Ponadto optymalizacja strony produktu pod kątem treści powinna uwzględniać język korzyści, czyli pisanie o tym, co zyska użytkownik, kupując produkt.
Dobrze jest również odseparować treść wizualnie, dzieląc ją np. na suche kwestie techniczne, korzyści, wstęp itd.
4. Strona kategorii.
Strony kategorii właściwie stronią od treści, a widok kategorii to zazwyczaj lista produktów. Niemniej jednak coraz więcej widuje się sklepów internetowych, gdzie w widoku danej kategorii jest również treść.
Co prawda jest ona zazwyczaj z boku albo na samym dole, aby nie odciągać uwagi od produktów. Tworzy się ją nie pod użytkowników, a pod roboty indeksujące, aby wspomóc działania SEO.
Taka treść nie musi być wyszukana, ponieważ praktycznie mało kto ją przeczyta. Jest ona po prostu tworzona pod SEO. Wystarczy więc ją napisać prostym językiem, pamiętając o zamieszczeniu słów kluczowych.
5. Blog.
Jeśli mówimy o przygotowaniu treści w sklepie online, to nie sposób nie wspomnieć o blogu.
Blog, jeśli chodzi o możliwości, oferuje naprawdę wiele różnych dodatkowych bonusów, które mogą przełożyć się nie tylko na zwiększenie ruchu na stronie, ale również na sprzedaż.
Spójrzmy, co można zyskać:
- Przede wszystkim korzyści pod kątem SEO, ponieważ każdy wpis to nowa możliwość pojawiania się w wyszukiwarce na nowe frazy kluczowe.
- Możliwość docierania do odbiorców poprzez angażowanie ich i zachęcanie do ponownych odwiedzin sklepu.
- Mnogość form tworzenia materiałów – podcast, poradnik, infografika, artykuł ekspercki, zestawienie produktów, porównania, recenzje itd.
- Wraz z tworzeniem nowych treści pojawiają się nowe perspektywy reklamy, np. wpisy gościnne, większe pole do popisu w social media.
- Budowanie lojalności oraz zaufania w sklepie, a z czasem z pewnością utożsamianie sklepu z rolą eksperta w danej dziedzinie.
6. „O nas”.
Podstrona „O nas” jest o tyle ważna, że pozwala odwiedzającym poznać sprzedawcę oraz tym samym budować zaufanie do niego. Z reguły nie ufa się „obcym” osobom, więc dzięki podstronie „O nas” można zaprezentować własną osobę lub firmę. Pokazać historię powstania, osoby, które stoją za sukcesem firmy oraz po prostu się przedstawić. Powinno się najzwyczajniej dobrze zaprezentować.
W treści warto pokazać również ludzką stronę oraz ciekawą historię związaną z marką. Co więcej, jeśli pasja była natchnieniem do powstania sklepu internetowego, to warto to w tym miejscu zaznaczyć.
Innymi słowy, treść w tym miejscu po prostu powinna być autentyczna, taka od serca, aby skutecznie trafić w zaufanie potencjalnych klientów.
7. FAQ, polityka prywatności i zasady zwrotów.
Jeśli zastanawiasz się, jak przygotować treść do sklepu internetowego, to koniecznie zadbaj o takie materiały, jak polityka prywatności, FAQ oraz zasady zwrotów. Są to teoretycznie mało istotne strony, lecz mimo wszystko użytkownicy mogą tam zajrzeć, aby dowiedzieć się czegoś więcej, np. w przypadku chęci zwrócenia zamówionego towaru.
W tym miejscu najlepiej, aby treść była prosta, klarowna i konkretna. Tego typu strony są informacyjne oraz mają pomóc w przypadku problemów. Powinny więc tę pomoc przedstawić w przystępnym i jasnym języku, niebudzącym żadnych wątpliwości.
8. Opinie.
Zastanawiając się nad tym, jak przygotować treść do sklepu, warto wiedzieć, że czasem dodatkowe treści tworzą użytkownicy. Wystarczy im to umożliwić poprzez np. opcję dodawania komentarzy lub oceniania / recenzowania produktów.
Taka treść wtedy będzie wartością dodaną, co nie tylko będzie korzystne dla Twojego sklepu, ale również dla innych użytkowników. Tym bardziej że opinie są dość istotne pod kątem zakupów przez internet, więc powinno Ci zależeć na ich posiadaniu.
9. Regulamin.
W ostatnim punkcie wspomnę o treści, która poniekąd jest dla użytkowników, lecz zazwyczaj mało kto tam zagląda. O ile w ogóle…
Niemniej jednak, w sklepie internetowym regulamin musi się znaleźć, zważając chociażby na aspekty prawne.
Także w planowaniu treści do sklepu trzeba to również uwzględnić. Najłatwiej zgłosić się po prostu do prawnika i uzupełnić podstronę otrzymaną treścią, aby tylko dopełnić względów formalnych.
Jak przygotować treść do sklepu internetowego, aby było to korzystne dla odbiorców?
Zatem jak przygotować treść do sklepu internetowego? Przede wszystkim trzeba uwzględnić potrzebne podstrony oraz miejsca, w których ma ona się znaleźć.
Koniecznie należy pamiętać o unikalności, korzyściach oraz użyteczności. Idealnie jest pogodzić potrzeby pod kątem pozycjonowania oraz użytkowników.
Bądź pierwszą osobą, która skomentuje ten artykuł! 😉