Tworzenie długich i przede wszystkim wartościowych treści jest ostatnimi czasy coraz bardziej modne. Nic dziwnego, gdyż obszerne artykuły, które w pełni wyczerpują określone zagadnienia, są świetnie odbierane. Zarówno przez użytkowników, jak i wyszukiwarki.
Internauci zyskują dzięki temu wartościowe materiały, do których mogą w dowolnej chwili wracać (o ile oczywiście dany temat należy do gatunku evergreen content). Co więcej, jeśli są one naprawdę wysokiej jakości, istnieje wtedy duża szansa na to, że będą przekazywali link do wpisu blogowego swoim znajomym.
Z kolei roboty wyszukiwarek „lubią” treści, które budzą duże zaangażowanie użytkowników.
Jeśli udało Ci się stworzyć taki kompleksowy artykuł (lub zamierzasz zająć się tym w niedalekiej przyszłości), to koniecznie musisz dowiedzieć się, jak przygotować wpis blogowy do promocji. Istnieje kilka uniwersalnych porad, dzięki którym zyskasz większe szanse na wzbudzenie sporego zainteresowania swoim tekstem.
Znajdziesz je poniżej.
Jak przygotować wpis blogowy do promocji? – 5 porad
1. Zadbaj o jakość artykułu.
Bartłomiej Kiljan opublikował na naszym blogu tekst o tym, jak Google definiuje treść wysokiej jakości. Pomimo tego, że wspomniany wpis jest już dość stary, jego treść nie straciła na znaczeniu.
Wszystko sprowadza się do tego, aby tekst niósł za sobą wartość. Dużą wartość.
W dużej mierze internet stanowi dla nas źródło odpowiedzi na różne frapujące nas kwestie. Gdy chcemy znaleźć przepis na sernik idealny, rozglądamy się za nim w sieci. To samo tyczy się doboru idealnego smartfona – wtedy również przeglądamy recenzje, opinie i porównania.
Są to oczywiście dość trywialne przykłady. W internecie możemy znaleźć również kompleksowe opracowania na bardziej poważne tematy, które dotyczą np. zdrowia lub przepisów prawnych.
Te teksty, które są dla czytelników wartościowe, bronią się same.
Twoim zadaniem jest opisać dany temat w sposób kompleksowy, wyczerpujący oraz serwujący odpowiednie rozwiązania. Dlatego też jakość jest ekstremalnie ważna. W jaki sposób zrobić to lepiej niż konkurenci?
Rozejrzyj się. Sprawdź, jak inni opisali dany problem. Znajdź artykuły bliźniacze do tego, który zamierzasz stworzyć. Teraz wystarczy zrobić to po prostu lepiej:
- zaproponuj bardziej skuteczne rozwiązania
- napisz więcej tekstu
- zamieść lepsze ilustracje czy też fotografie
- zaprezentuj tekst w ładniejszej graficznie formie
Twój cel jest jeden: sprawić, aby tekst był lepiej odbierany przez czytelników niż te, które powstały do tej pory.
2. Dopracuj formatowanie treści.
Ponownie przytaczam tekst Bartłomieja Kiljana – tym razem o tym, jak napisać dobry artykuł. Znajduje się w nim aż 15 wskazówek, wśród których poruszone zostały kwestie wizualne.
Wydawałoby się, że dobry artykuł to przede wszystkim tekst. Zgadza się, odgrywa on kluczową rolę. Jednak nie można zapominać o tym, że „jemy oczami” – również w przypadku czytanych przez nas treści w internecie.
Jeśli myślisz o tym, jak przygotować wpis blogowy do promocji, to koniecznie musisz zadbać o jego formatowanie. Mam tu na myśli między innymi:
- unikanie wielkich bloków tekstu (rozdzielaj poszczególne myśli akapitami)
- stosuj pogrubienia lub podkreślenia w przypadku istotnych słów i zdań
- spraw, aby poszczególne linie były odpowiednio od siebie oddalone (tekst musi po prostu „oddychać”)
- zadbaj o to, aby fonty miały odpowiednią wielkość – taką, aby tekst był przejrzysty zarówno na monitorach, jak i na smartfonach
- stosuj listy numerowane zwłaszcza tam, gdzie wymieniasz, jak wykonać dane czynności krok po kroku
- pamiętaj również o listach punktowanych – wykorzystuj je w miejscach, w których mógłbyś wymienić wiele krótkich myśli po przecinku
- wyróżniaj innymi kolorami najistotniejsze elementy artykułu
Słowem: czytelność. To właśnie ta kwestia może pozwolić Ci osiągnąć przewagę nad innymi tekstami z Twojej niszy tematycznej, gdyż – nie oszukujmy się – część z nich jest po prostu przestarzała. Ma wygląd nieadekwatny do dzisiejszych czasów.
Pod tym kątem jest naprawdę łatwo zdystansować niektóre serwisy.
3. Znajdź i popraw wszystkie błędy.
Być może piszesz swoje artykuły przy użyciu jakiegoś edytora tekstu. Zakładam zatem, że ma on funkcję sprawdzania pisowni.
Owszem, jest to dobre rozwiązanie. Pozwala na szybkie wychwycenie błędów i ich poprawienie.
Jednakże to nie wszystko. Edytory tekstu skupiają się zwłaszcza na ortografii i interpunkcji. Zazwyczaj nie są w stanie uporać się z doborem niewłaściwych słów czy też z nieodpowiednią odmianą wyrazów.
Z pomocą przychodzi nam LanguageTool. Na łamach naszego bloga wspominaliśmy o tym narzędziu naprawdę wiele razy, choćby w tekście na temat tego, co zrobić przed publikacją wpisu blogowego.
W jaki sposób LanguageTool może wspomóc Twoją pracę?
Cóż, na pewno spotkałeś się ze zdaniem „między Bogiem a prawdą”. Otóż jest to wyrażenie niepoprawne. Powinno się pisać (i mówić) „Bogiem a prawdą”, bez słowa „między”.
To samo tyczy się „bajońskich cen” oraz „innej strony medalu”. Bajońskie mogą być sumy, z kolei strona medalu może być co najwyżej odwrotna lub druga, nie zaś „inna”.
Są to jedynie przykłady, z którymi LanguageTool radzi sobie doskonale. Oprócz uchybień ortograficznych i interpunkcyjnych jest w stanie zaznaczyć wybrane błędy:
- fonetyczne
- frazeologiczne
- leksykalne
- odmiany
- składniowe
- typograficzne
- … i wiele, wiele innych
Zdaję sobie sprawę z tego, że dla wielu osób użycie słowa „cena”, gdy mówimy o bajońskich sumach, jest nieistotne. Jednak uwierz mi, że jeśli Twój tekst ma być popularny, to prędzej czy później znajdą się czytelnicy, którym taka konstrukcja będzie przeszkadzać.
4. Wstaw adekwatne do treści grafiki.
Jeśli myślisz o tym, jak przygotować wpis blogowy do promocji, to nie możesz zapomnieć o kwestiach wizualnych.
Wspomniałem wcześniej, że „jemy oczami”. Ten fakt można również podciągnąć pod wykorzystywanie materiałów graficznych na stronach internetowych.
W przypadku niektórych tematów dobre fotografie to podstawa. Zauważ, w jaki sposób wyglądają popularne w internecie przepisy. Wszystkie z nich zawierają bardzo żywe, kolorowe zdjęcia. Dodatkowo na fotografiach można zaobserwować wiele zbliżeń – po to, aby widzieć szczegóły.
Kwestia ta nie dotyczy tylko i wyłącznie kulinariów. Jeśli rozpatrzymy, jak wyglądają rozbudowane case studies (studia przypadku), wtedy zauważymy mnogość ładnych wizualnie oraz przede wszystkim wiele wyjaśniających wykresów.
Wszystko to sprawia, że tekst jest bogaty w dodatki, które świetnie dopełniają całą treść.
Jakie wymogi techniczne powinny spełniać dobre grafiki?
- muszą mieć adekwatne nazwy plików (np. kot-zosi.jpg, samochod-tomka.jpg zamiast domyślnych dla aparatów typu DSC_12345.jpg)
- powinny być odpowiednich rozmiarów (odpowiednio duże, aby było widać szczegóły, jednak też nie za wielkie, gdyż wtedy „ważą” więcej)
- ich format musi być właściwy (zdjęcia najlepiej zamieszczać w formacie JPG, zaś grafiki w stylu flat design lepiej sprawdzą się jako PNG)
- każda grafika musi mieć atrybut ALT (aby zwiększyć szanse na znalezienie jej w Google Grafika)
- przyda się także zoptymalizować rozmiar grafik za pomocą bezstratnej kompresji
Wszystkie wyżej wymienione kwestie znajdziesz o wiele dokładniej opisane w tekście na temat optymalizacji grafik na stronie internetowej.
5. Dostosuj wpis do wymogów SEO.
Nie ukrywam, że ten punkt dla wielu osób może brzmieć niczym „czarna magia”, jednak nie taki diabeł straszny, jak go malują. Tym bardziej że jest to bardzo ważna sprawa.
Jeśli myślisz o tym, jak przygotować wpis blogowy do promocji, to powinieneś w szczególności zadbać o jego optymalizację pod kątem wyszukiwarek internetowych. Istnieją pewne zabiegi, które mogą sprawić, że Twój tekst będzie miał wyższe pozycje w wyszukiwarce na odpowiednie słowa kluczowe, wpisywane w okienko wyszukiwania.
Jakub Ozorowski, autor wpisu o SEO copywritingu (notabene jest to jeden z najpopularniejszych artykułów na naszym blogu), wymienił w swoim tekście kilka bardzo wartościowych, typowo technicznych wskazówek, których dobrze jest się trzymać podczas pisania.
Wracając do wskazówek, miej na uwadze w szczególności to, aby w Twoim artykule znajdowało się wiele słów kluczowych, ściśle związanych z tematyką wpisu. Istotne są także różne odmiany wspomnianych słów oraz wyrazy bliskoznaczne. Dzięki temu rozszerzasz „pajęczynę” wyrazów, poprzez które będzie można odnaleźć Twój tekst w wyszukiwarce.
Jeśli Twój blog oparty jest o platformę WordPress, mam kolejną poradę.
Ponownie odwołuję się do jednego z naszych poprzednich wpisów. Bartłomiej Kiljan w tekście o optymalizacji wpisu WordPress pod kątem SEO wyjaśnił w bardzo przystępny sposób, jak ustawić:
- słowa kluczowe
- znaczniki meta (opis i tytuł)
- adres URL
- nagłówki H1, H2, H3 itd. wewnątrz tekstu
- atrybuty ALT obrazów
- linki wewnątrz tekstu
w taki sposób, aby wpis był porządnie (aczkolwiek w sposób podstawowy) zoptymalizowany pod kątem SEO. Koniecznie przeczytaj wspomniany artykuł, w którym znajdziesz szczegółowe instrukcje na zasadzie „krok po kroku”.
Jak przygotować wpis blogowy do promocji w internecie?
Mam nadzieję, że ten tekst pomoże Ci w zadaniu „podrasowywania” własnego wpisu blogowego przed zainwestowaniem w jego reklamę.
Koniecznie przeczytaj również przytoczone w artykule inne publikacje, które bardziej szczegółowo podpowiadają, jak przygotować wpis blogowy do promocji.
Najważniejsze jest to, aby trzymać się jednej zasady: Twój tekst musi być lepszy, niż konkurencyjne. Możesz rozwiązać to głównie poprzez dodanie zdecydowanie większej ilości treści oraz zapewnienie dostatecznie wysokiej jakości, aby wybór nie pozostawiał czytelnikom żadnych wątpliwości.
Bądź pierwszą osobą, która skomentuje ten artykuł! 😉