Wszyscy ci, którzy prowadzą bloga, doskonale znają pojęcia kategorii oraz tagu.
Ich zadaniem jest przyporządkowywanie poszczególnych tekstów do pewnych haseł: „Sport”, „Modelarstwo”, „Budownictwo” itp. Wszystko po to, aby ułatwić użytkownikom nawigację po danym blogu. Dzięki temu odwiedzający mogą znaleźć interesujące ich artykuły właśnie poprzez wybór jakiegoś hasła.
Jednak nadal wiele osób nie wie, dlaczego rozróżnia się dwa rodzaje porządkowania wpisów blogowych. W końcu obecność zarówno kategorii, jak i tagów musi z czegoś wynikać, prawda?
W tym tekście poznasz informacje, dzięki którym kategorie i tagi na blogu nie będą miały przed Tobą żadnych tajemnic.
Zapraszam do lektury.
Czym różnią się kategorie od tagów?
Kategorie to ogólne „worki tematyczne”, do których można wrzucać tworzone przez Ciebie teksty.
Załóżmy, że prowadzisz bloga o modzie. Wtedy kategoriami mogą być na przykład:
- Inspiracje
- Trendy
- Zrób to sama
- Wywiady
Są to po prostu bardzo ogólne, krótkie hasła. Każdy wpis powinien być przyporządkowany do co najmniej jednej kategorii.
Tagi z kolei są precyzyjne i bardziej szczegółowe w stosunku do kategorii. Są to pewne „łatki”, które można przypiąć do danego wpisu.
Kontynuując przykład z blogiem modowym, przypuśćmy, że tagami mogą być:
- Sukienka maxi
- Szpilki na platformie
- Falbanki
- Grochy
- Pastelowe kolory
Zazwyczaj takich tagów da się do danego wpisu przyporządkować kilka lub nawet kilkanaście.
Zatem główna różnica, jaka dzieli kategorie i tagi na blogu, to precyzja przyporządkowania.
Co więcej, każdy wpis musi posiadać jakąś kategorię, z kolei tagów nie trzeba dodawać do absolutnie każdego tekstu (choć zazwyczaj robi się to, w dodatku wymieniając ich dość sporo).
Obie konstrukcje wykorzystuje się po to, by użytkownik w trakcie przeglądania bloga mógł znaleźć interesujący go temat. Niektórych z nas interesują ogólne pojęcia (kategorie), z kolei inni szukają bardzo precyzyjnych haseł (tagów). Kategorie i tagi na blogu są właśnie po to, by zadowolić oba podejścia.
Jak poprawnie wykorzystywać kategorie?
1. Stwórz zawczasu mapę kategorii.
Dobrym pomysłem w trakcie ruszania z blogiem (np. blogiem firmowym) jest utworzenie swoistej mapy kategorii.
Chodzi po prostu o wyszczególnienie jakichś ogólnych tematów, o których zamierzasz pisać.
Dzięki temu lista tematów będzie stale wyróżniona na blogu, a użytkownicy od samego początku będą wiedzieli, jakich tekstów mogą się spodziewać.
2. Stosuj bardzo proste, klarowne nazewnictwo.
Kategorie są zazwyczaj jedno- lub dwuwyrazowe. Nie powinny być długie, gdyż skorzystanie z jakiegoś bardziej rozbudowanego pojęcia sprawia, że kategoria za bardzo się uszczegóławia.
Muszą być proste i łatwe do zrozumienia. Tak, aby każdy, kto wejdzie na Twojego bloga, wiedział, na jakie tematy piszesz.
Nie da się stwierdzić, jak wiele kategorii powinieneś utworzyć, jednak ich liczba powinna być możliwie najmniejsza.
3. Miej na uwadze kategorie podczas planowania przyszłych treści.
Najgorsze, co możesz zrobić, to utworzyć „martwą” kategorię.
Mam tu na myśli sytuację, w której jakaś kategoria nie jest w ogóle używana – zawiera jeden, dwa, góra trzy wpisy (podczas gdy inne mają ich np. po kilkadziesiąt).
Wszelkie poradniki dla blogerów sugerują, aby każda kategoria była reprezentowana przez sensowną liczbę tekstów. Zazwyczaj nie ma sensu wyróżniać jakiegoś tematu, jeżeli niemal w ogóle go nie poruszasz.
4. Wiedz, że zazwyczaj wielkość pierwszej litery ma znaczenie.
Zasady user experience nakazują, aby poruszanie się czytelników po blogu było możliwie najbardziej intuicyjne.
Dlatego też przyjęło się rozróżniać kategorie i tagi na blogu również pod kątem wizualnym.
Najczęściej nazwy kategorii zaczynają się wielką literą, zaś tagi są słowami (lub zbitkami słów) pisanymi małą literą (ewentualnie rozróżniane są jeszcze w inny, dodatkowy sposób, lecz dowiesz się o tym w dalszej części tego tekstu).
Jak umiejętnie korzystać z tagów?
1. Zaplanuj nieco bardziej szczegółowych tematów.
Podobnie do opracowania zawczasu odpowiedniej mapy kategorii, dobrze jest zrobić to samo z tagami.
W ten sposób będziesz mieć ciągle przed sobą listę mikro-tematów, które będziesz mógł w przyszłości poruszać na swoim blogu.
Z drugiej strony, tagi można tworzyć również na bieżąco. Jeśli masz bloga opartego o system WordPress, z łatwością możesz zrobić to podczas dodawania nowego wpisu. Interfejs jest tak skonstruowany, że tagi można bez problemu tworzyć „w locie”.
2. Aczkolwiek pamiętaj, by tag nie był zbyt szczegółowy.
Tak samo, jak w przypadku kategorii, należy zachować umiar w trakcie dodawania tagów. Owszem, warto jest mieć ich sporo, jednak nie można przesadzać.
Unikaj sytuacji, w których tag będzie wykorzystany jedynie raz lub dwa razy (lub po prostu zdecydowanie rzadziej w stosunku do innych). Jest to nie tylko niekorzystne pod kątem SEO, lecz także niezbyt mile widziane przez samych użytkowników. Ktoś, kto odwiedza jakiś tag, chciałby zobaczyć wpisy z nim powiązane. Raczej rozczaruje się, jeżeli znajdzie ich nikłą liczbę.
3. Tagi stylizuj kompletnie inaczej w stosunku do kategorii.
Wspomniałem wcześniej, że kategorie i tagi na blogu warto różnicować również pod kątem czysto estetycznym.
Kategorie zwykle wyglądają „normalnie”, tzn. są po prostu ogólnymi hasłami pisanymi wielką literą.
Z kolei tagi można stylizować absolutnie dowolnie. Mogą to być przykładowo:
- proste linki bez żadnych dodatków
- teksty na prostokątnym (niejednokrotnie zaokrąglonym) tle
- linki wyglądające niczym hashtagi
- odnośniki z dołożoną ikoną tagu (przyzwyczailiśmy się do tego, że przypomina ona etykietę lub naklejkę)
Tutaj nie ma sztywnych ram, zatem śmiało można pokombinować z różnymi opcjami.
4. Pamiętaj, że tagi to nie śmietnik.
Bartłomiej Kiljan w swoim tekście na temat optymalnego wykorzystania stopki na stronie internetowej wspomniał, iż wiele osób traktuje ją po macoszemu. To samo dotyczy niestety tagów.
Zdarza się, że właściciele blogów zupełnie pomijają ich rolę, nie wykorzystując ich w żaden sposób.
Trafia się również podejście z zupełnie drugiej strony – tagów bywa po prostu cała masa. Na tyle dużo, że spośród ich zbitki ciężko jest wyróżnić jakieś konkretne słowa.
Nie dopuść do tego, by kategorie i tagi na blogu powodowały zamęt. Powinno być ich tyle, aby użytkownicy wygodnie korzystali z dobrodziejstw, jakie dostarczają.
Jak skutecznie wykorzystywać kategorie i tagi na blogu?
Podstawą jest zaplanowanie struktury treści, jaką zamierzasz publikować na swoim blogu.
Pamiętaj, że w grę wchodzi nie tylko użyteczność tagów i kategorii pod kątem użytkowników. Liczą się również aspekty dotyczące SEO.
Jeśli Twój blog oparty jest o WordPressa, możesz bez żadnego problemu kontrolować meta-tagi wszelkich taksonomii np. przy użyciu wtyczki Yoast SEO.
Odpowiednie tytuły, opisy, adresy URL oraz widoczność w rezultatach wyszukiwania – wszystko to jest konfigurowalne za pomocą wspomnianego dodatku.
Mam nadzieję, że ten wpis pomoże Ci stworzyć lepszą oraz bardziej zrozumiałą strukturę kategorii i tagów na swoim blogu.
Jak zawsze proste i użyteczne. 😉