Wspomnę tylko, że tematykę konwersji w serwisach internetowych poruszałem w jednym z moich poprzednich artykułów. Jednakże, zanim przejdę do meritum, mam obowiązek wyjaśnienia skrótu CRO (z ang. Conversion Rate Optimization). Są to wszelkiego rodzaju działania mające na celu zwiększenie liczby odbiorców, którzy konwertują w klientów (wskaźnik ten wyraża się w procentach). W naszym wypadku jest to optymalizacja strony internetowej, która przekłada się na większą ilość klientów. Jak ma się to do związku?
1. Nie ma uniwersalnej rady dla każdego.
Z pewnością nieraz zaistniała potrzeba spytania się przyjaciela lub członka rodziny o radę w sprawach sercowych. Jednak może się zdarzyć, że owa rada wydaje się wręcz perfekcyjna, lecz w głębi serca wiesz, że nie sprawdzi się ona w Twoim przypadku. Co działa na jedną parę nie oznacza, że zadziała na kolejną. Każda relacja w związku jest inna. Gdy jest źle, to nie ma konkretnych, uniwersalnych rad działających na wszystkich tak samo.
To samo tyczy się optymalizacji konwersji. Szukanie rad u konkurentów to dobry punkt zaczepienia. Przeprowadzenie analizy konkurencji pomaga w zrozumieniu rynku, klientów oraz własnych potrzeb. Podpatrywanie strategii i taktyki konkurencji ma swoje zalety, jednak nie można stosować takich samych metod jak oni. Trzeba wprowadzać własne, unikalne strategie – dopasowane do potrzeb i trafiające do klientów. Pamiętaj, że to co działa u innych nie oznacza, że zadziała również u Ciebie. Przykład? Trochę pretensjonalny, ale odzwierciedlający rzeczywistość: wyobraź sobie, że na okres świąteczny Pepsi wprowadza ciężarówki i Mikołaja jako swój znak rozpoznawczy. Niesamowita burza medialna, prawda? Nietrudno jest przewidzieć reakcję klientów, naturalnie zdecydowana większość zarzucałaby zbytnie wzorowanie się na konkurencji.
2. Musisz bardzo dobrze poznać swojego partnera.
Utrzymanie pozytywnych relacji z drugą osobą w związku wiąże się z dobrym poznaniem tej osoby. Trzeba znać jej upodobania i wiedzieć też, czego nie lubi. Wymagana jest znajomość zainteresowań, nawyków, zachowań i przyzwyczajeń. Mówiąc krótko – należy dobrze poznać partnera lub partnerkę.
Zatem zrozumienie grupy docelowej jest kluczem w optymalizowaniu konwersji. Poznanie użytkowników i wiedza o nich daje Ci większe możliwości. Często swoich użytkowników możesz pytać bezpośrednio o ich odczucia czy opinie na temat produktu lub usługi. Masz mnogość form gromadzenia informacji. Możesz posłużyć się ankietą, sondażem czy nawet pop-upem (wyskakujące okienko), aby poznać dowolne opinie. Jest to klucz do zrozumienia tego, jak ludzie Cię postrzegają, a konkretniej – Twoją stronę. Innym źródłem informacji może być Google Analytics, ta usługa również dostarcza wielu cennych danych.
Zebrane dane o użytkownikach przyczynią się do zbudowania i opracowania lepszej strategii, dzięki której będzie możliwe zwiększenie konwersji na Twojej stronie internetowej.
3. Komunikacja to klucz do sukcesu.
Gdy już coraz bardziej poznajecie się w związku, Twoja komunikacja może być lepsza. Poznane emocje pozwalają na sprawniejszą komunikację. Wiesz, co drugą osobę drażni, a co wywołuje pozytywne reakcje. Dzięki temu Twoja komunikacja staje się efektywniejsza.
W przypadku CRO komunikacja jest podobna, lecz w pewnym sensie trudniejsza. Starasz się poprzez treść trafić do odbiorców, nie do jednego (jak w związku), a do całej publiki, która Cię teraz obserwuje. Każda z tych osób inaczej może zareagować na pewne słowa. U każdej wyzwalają się inne emocje podczas przeglądania treści. Dlatego odpowiednia wiedza o odbiorcach pozwoli Ci wykreować właściwą strategię, która przełoży się na większy współczynnik konwersji. Musisz wiedzieć jakie treści, struktury, schematy czy obrazy wyzwalają w publiczności emocje i co na nich wpływa podczas konwertowania. Optymalizacja strony zakłada również takie aspekty.
4. Jasno określ swoje cele.
Na co dzień dostajesz mnóstwo informacji. Można wręcz odnieść wrażenie, że czasem jest ich po prostu zbyt wiele. W związku z tym możesz przeoczyć wskazówki, które otrzymujesz od partnera. Nie jesteś w stanie przecież czytać w myślach. Dlatego też nerwy nie mają sensu – po prostu należy wiedzieć, czego się chce i oczekuje od drugiej osoby.
Wyszukiwarka Google ma jasno sprecyzowaną funkcję – wyszukiwanie. Ciężko jest znaleźć inne jej zastosowanie. Podobnie jest z optymalizacją konwersji. W CRO ważne jest, by jasno określać działania na stronie. Używaj zatem jasnych i prostych przekazów informujących użytkownika o tym, co ma wykonać. Twoje wezwanie do działania (CTA, z ang. call to action) ma być klarowne i nawołujące do konkretnych czynności. Warto nawet wspomóc się jakimś obrazem wzmacniającym działanie CTA. Dzięki temu współczynnik konwersji na stronie internetowej z pewnością wzrośnie. To również jeden z etapów, przez jakie przechodzi optymalizacja strony.
5. Wygląd to nie wszystko.
Kiedy rozpoczynasz związek, wygląd jest istotny. Dzięki niemu osoby przyciągają się nawzajem. Jednak z biegiem czasu to wnętrze człowieka przyciąga coraz bardziej. Wygląd mógł być tylko początkowym bodźcem do rozpoczęcia znajomości.
Wygląd strony internetowej jest również ważny przy optymalizacji konwersji. Jednak za wyglądem kryje się strategia i taktyka. Musisz mieć silny wizerunek i przekaz, by osiągać konwersje, a co za tym idzie – klientów. Wygląd, kolory, obrazy i treść to tylko wzmacniacze, które mają spowodować kolejny, przynoszący konwersję, krok u Twojego odbiorcy. Na tym również polega optymalizacja strony.
6. Ucz się na błędach.
W związku nie wszystko idzie zgodnie z planem. Może się zdarzyć, że romantyczny piknik w parku może zostać zepsuty – na przykład przez nagły deszcz lub jedzenie, na które Twoja druga połówka jest uczulona. W związku z tym następnym razem nauka na błędach pozwoli na lepsze planowanie. Wtedy sprawdzisz wcześniej prognozę pogody oraz weźmiecie ze sobą inne produkty spożywcze.
W CRO może być bardzo podobnie. Zaplanowana strategia działania strony być może nie zmierza we właściwym kierunku. Spada liczba odbiorców, co przekłada się na niższe konwersje. Coraz mniej ludzi zaczyna korzystać z Twoich usług czy produktów. Dlatego też badasz dane, analizujesz je i wprowadzasz poprawki do swojej strategii działania. Starasz się wyłapać wszelkie błędy i testujesz nowe rozwiązania. Tak właśnie odbywa się optymalizacja strony. Wyciągane wnioski pomagają w dalszym planowaniu nowych rozwiązań na stronie internetowej.
7. Jest to ciągły, nieustanny proces.
By związek przetrwał, trzeba pracować nad nim bezustannie. Raz wręczone kwiaty nie zapewnią miłości na kolejne, długie lata. Praca nad związkiem trwa przez długi czas i mowa tutaj o wielu jej aspektach – prócz kwiatów można wręczać prezenty, chodzić na randki, robić niespodzianki lub po prostu troszczyć się o drugą osobę.
Podobnie jest z optymalizacją konwersji. To również jest proces, w dodatku ciągły, o który należy po prostu dbać. Raz wprowadzone, piękne i konwertujące CTA nie będzie działać cały czas. Trzeba nad nim pracować nieustannie i rozwijać nowe pomysły, aby potem wdrażać je i testować. Być może warto jeszcze bardziej skrócić czas ładowania strony czy wprowadzić tekst wysokiej jakości, który przełoży się na np. dziesięcioprocentowy wzrost konwersji. Dlatego też optymalizacja konwersji to proces, którego nie powinno się zatrzymywać. Każda zmiana niesie za sobą działanie. Optymalizacja strony dzieje się poprzez ciągłe testowanie i wdrażanie coraz bardziej trafnych rozwiązań.
Podsumowując, związek obojga ludzi ma bliskie powiązania z CRO. Rzuć więc okiem na skrótową listę działań, wpływającą na zwiększenie wskaźnika konwersji na stronie internetowej:
- badaj konkurencję i własny rynek, aby wypracować własną, działającą strategię
- poznaj swoich odbiorców, by lepiej ich rozumieć
- prosta komunikacja – pomyśl, jak trafnie komunikować się z odbiorcami
- używaj jasnego przekazu, aby odbiorca wiedział, co ma na stronie zrobić
- skup się na wyglądzie strony – ma nie tylko pięknie się prezentować, ale przede wszystkim konwertować
- ucz się na błędach i wyciągaj z nich wnioski
- pracuj nieustannie nad optymalizacją i udoskonaleniami
Bądź pierwszą osobą, która skomentuje ten artykuł! 😉