Przewijając okno Facebooka, natrafiamy na informacje wszelakiej maści. Wśród nich możemy znaleźć również reklamy – czasem omijamy je szerokim łukiem, innym razem wydają nam się interesujące i sprawdzamy proponowaną nam ofertę. No właśnie, dlaczego niektóre z nich przykuwają naszą uwagę? W tym artykule przytaczam kilka sposobów na to, jak powinna wyglądać skuteczna reklama na Facebooku, a wszystko to udokumentowane konkretnymi przykładami.
1. Podparcie się statystyką.
Ogromne liczby – to zawsze działa na naszą wyobraźnię. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę ekipa Elegant Themes, która szczególnie mocno reklamuje swój sztandarowy motyw WordPressa, jakim jest Divi:
Cóż, nie ma co się dziwić, ponieważ Elegant Themes udało się zgromadzić blisko 300 000 użytkowników. Jest to imponująca liczba osób. Jeżeli dorzucimy do tego fakt, że najtańszy plan abonamentowy kosztuje u nich 69 dolarów, otrzymujemy naprawdę pokaźny przychód. W tym wypadku podpieranie się liczbami jest jak najbardziej zasadne, ponieważ setki tysięcy osób, które skorzystały z oferty, mówią same za siebie. Jest to bardzo mocny atut i jego wykorzystywanie na pewno będzie stanowiło fundament reklamy Elegant Themes jeszcze przez długi czas. Tak, reklama na Facebooku tego typu jest jak najbardziej skuteczna.
2. Pokazywanie twarzy.
Reklama na Facebooku tworzona jest przez ludzi dla ludzi. Wiele firm świadczy usługi oparte o relacje interpersonalne, w związku z tym wizerunek człowieka jak najbardziej może przyciągać nasz wzrok. Rzućmy więc okiem na reklamę Pracuj.pl:
Wykorzystanie właśnie takiego zdjęcia w reklamie nie jest przypadkowe. Dlaczego? Ponieważ lubimy patrzeć na ludzkie twarze. Udowodniono, że pewien rejon naszego mózgu odpowiada za emocje związane z wizerunkiem innych osób. Przecież to właśnie chodzi też w reklamie – o wywoływanie emocji, oczywiście jak najbardziej pozytywnych. Nie inaczej jest tym razem. Pracuj.pl posiłkuje się zdjęciem, na którym w centrum widzimy dwóch mężczyzn. Obaj są uśmiechnięci, znajdują się w biurze. Klimat pracy wydaje się miły. Ta reklama na Facebooku budzi stuprocentowo pozytywne skojarzenia.
3. Słowa kluczowe.
W tym wypadku mamy bardzo dużo przykładów, ponieważ jest to jeden z najefektywniejszych sposobów zwrócenia na siebie uwagi. Oczywiście nie ma w tym nic złego, ponieważ kładzie się akcent na zalety. Stwierdzenie to powtarzam wręcz jak mantrę: użytkownik nie chce czytać o tym, czym dana firma się zajmuje i czym się szczyci. On chce wiedzieć:
- co ta firma może mu zaoferować,
- jakie korzyści będzie miał ze współpracy właśnie z nią, a nie z jej konkurencją,
- co sprawi, że jego życie stanie się lepsze lub łatwiejsze.
Spójrzmy więc na poniższe przykłady:
a) niska cena
Ombre Clothing stosuje bardzo dobry zabieg związany z narracją. Oferują nam modne i stylowe ubrania. Skojarzenie jak najbardziej pozytywne, w końcu każdy z nas chciałby wyglądać dobrze. Jednak w tym momencie część z nas mogłaby sobie pomyśleć: no dobra, ale jak z ceną? Ombre Clothing rozwiewa nasze wątpliwości, oferując nam modną odzież w niskiej cenie. I z głowy. Szeroka oferta, wiele części garderoby do wyboru, w dodatku obietnica niewygórowanej ceny. Bardzo dobra reklama na Facebooku.
b) bezpłatnie
Kto z nas nie lubi darmowych materiałów? Nowoczesna Firma oferuje nam dostęp do wielu poradników dla branży IT. W dodatku, jak podkreślają, można pobierać je bezpłatnie. Dobrze wiemy, że osoby pracujące w branży IT muszą szlifować swój fach, a także poszerzać umiejętności – pozostawanie w tyle jest wykluczone, jeśli chcemy zajść daleko. Oferta Nowoczesnej Firmy kierowana jest właśnie do takich osób – kładzie się nacisk na darmowe materiały i to skutecznie przyciąga uwagę.
c) gratis i bezterminowo
AKARDO.pl mocno uwypukla swoje zalety. Po pierwsze – kupując ich buty, w pakiecie otrzymujemy dostawę kurierską gratis. Tutaj mamy sytuację identyczną z tą, którą omawiałem we wcześniejszym podpunkcie. Do tego dochodzi bezterminowy zwrot – czyli możemy zwrócić buty (o ile zajdzie taka potrzeba) w dowolnym momencie. Widzimy też kolejne słowa kluczowe: hit, robione ręcznie, Polska, porządne buty, wierzymy, nie muszą kosztować fortuny. Ta reklama na Facebooku prezentuje nam nagromadzenie ważnych z punktu widzenia konsumenta słów. I o to właśnie chodzi.
d) free
Słowo free można wrzucić do tego samego worka, co wcześniej wymienione bezpłatnie i gratis. Zdecydowałem się jednak wyróżnić tę reklamę z racji tego, że w tym wypadku słowo kluczowe pochodzi z języka angielskiego. Coraz częściej nawet w naszej mowie spotykamy zdania typu „wszystko zupełnie za free!”. InVision swoją ofertę kieruje do osób, które działają w branży kreatywnej. Jak widać, oprócz gwarancji darmowych materiałów, tutaj również występuje posiłkowanie się liczbami. Nie dziwi to specjalnie, ponieważ oferuje się nam aż 180 elementów w stylu flat, 52 motywy oraz 35 ikon – również w stylu flat. Wszyscy ci, którzy tworzą strony internetowe lub projektują aplikacje na smartfony i tablety powinni być zachwyceni. Dają darmo, dają dużo, dają w dobrej jakości. Czego chcieć więcej?
e) proste
Tak, prostota jest z pewnością jedną z cech, które lubimy najbardziej. W końcu kto z nas chciałby męczyć się z czymś, co można wykonać dużo szybciej i sprawniej? Positionly w swojej reklamie oferuje narzędzie do sprawdzania pozycji strony internetowej na dane słowa kluczowe. Do tego dostajemy gwarancję wspomnianej prostoty i łatwości obsługi. Takie cechy pokrywają się z przeznaczeniem narzędzi – w końcu samo „narzędzie” kojarzy nam się z przedmiotem/sposobem na ułatwienie sobie pracy. Warto też zauważyć tło zastosowane w grafice towarzyszącej reklamie, a dokładniej jego kolor. Dlaczego?
4. Dobór odpowiednich kolorów.
O tym, jak ogromną rolę potrafią odgrywać właściwe barwy, pisałem w moim poprzednim wpisie dotyczącym znaczenia kolorów na stronach internetowych. Nawet jeżeli na co dzień nie zwracamy na nie uwagi, to jednak nasz mózg robi to za nas. Jest to proces, na który z reguły nie mamy wpływu i bardzo dobrze zdają sobie z tego sprawę marketingowcy. W jaki sposób można skutecznie operować kolorami w przypadku reklam na Facebooku?
Speak Up w swojej reklamie stawia na czerwone akcenty. Słuszny wybór z co najmniej dwóch powodów. Po pierwsze, kolor czerwony wywołuje w nas największe emocje. To, jakie one są, zależy od dalszego pokierowania kontekstem. Jednak niezaprzeczalne jest to, że ten kolor budzi w nas chęć do działania. W reklamie na czerwono mamy podkreślone słowa „dofinansowanie” i „angielski”. Jest to bardzo dobry zabieg, ponieważ są to dwa główne słowa kluczowe w całej grafice.
Drugi powód, dla którego czerwone barwy są istotne, to ogólna kolorystyka Facebooka. Nasza oś czasu składa się przede wszystkim z odcieni niebieskiego, mamy też sporo białych akcentów. Czerwień jest bardzo dobrą przeciwwagą dla takiego układu.
DigitalOcean odwołuje się do koloru niebieskiego. Tak jak wspominałem w przytaczanym już wpisie dotyczącym znaczenia kolorów na stronach internetowych, niebieski kojarzy się z zaufaniem i rzetelnością. Nie ma co się dziwić, ponieważ DigitalOcean w swojej reklamie oferuje nam szybkie i proste w obsłudze serwery w chmurze z dyskami SSD. Czy chcielibyście skorzystać z tej usługi, jeżeli nie mielibyście gwarancji prostoty, szybkości działania i gwarancji niezawodności? No właśnie, ja też nie. Tutaj główną rolę powinno odgrywać przede wszystkim zaufanie klienta do dostawcy usług i DigitalOcean nam to właśnie proponuje, między innymi poprzez stosowanie niebieskich, odpowiednio kojarzących się barw.
Reklama Clearcode ujęła mnie w szczególności. Dlaczego? W tym wypadku postawiono przede wszystkim na prostotę i niezbędne informacje. Tutaj nie ma miejsca na przypadek, zapychacze czy też elementy całkowicie zbędne. Widzimy bardzo dobrze zaprojektowane logo, jasny przekaz („Rekrutujemy!”), programistę z przymrużeniem oka, a to wszystko na białym tle. Bardzo dobry zabieg, ponieważ w każdym wypadku oglądający zwraca uwagę na rzecz istotną. Całość dopełnia proste „Szukamy programistów JS” pod spodem – bo po co dodawać tu coś więcej? Gdybym poszukiwał pracy jako programista JavaScript, z pewnością odezwałbym się do Clearcode.
5. Łączenie tematyki.
Jedną z głównych zalet reklamy na Facebooku jest z pewnością mnogość opcji personalizacji grupy docelowej. Może być ona kierowana do konkretnej płci, określonego przedziału wiekowego, grupy mającej specyficzne zainteresowania – można wymieniać i wymieniać. Dozwolone (i jak najbardziej wskazane!) są też połączenia typu praca + zainteresowania, tak jak w poniższym przypadku:
X-Team, podobnie jak ww. Clearcode, szuka developerów. Na powyższej grafice widzimy stworzoną przez X-Team kartę do gry Hearthstone. Oczywiście przedstawia ona fikcyjną postać, poszukiwanego przez firmę z Australii developera JavaScript. Wszyscy ci, którzy mieli przyjemność grać w Hearthstone z pewnością przyznają, że owa postać posiada bardzo dobre statystyki. Ot, mały smaczek dla geeków – fajna, lekka reklama z przymrużeniem oka.
Na koniec wpisu zostawiłem wisienkę na torcie, mam tu na myśli reklamę gry Dragon Knight:
Ta reklama na Facebooku prawdopodobnie nastawia się na kliknięcie. Podejrzewam, że w określone miejsce.
Dzięki za pokazanie naszych reklam 🙂 Cieszę się, że pozytywnie je oceniłeś!
Pokazywanie twarzy zwiększa zaufanie