
Niewątpliwie każdy posiadacz strony internetowej słyszał lub miał okazję obcować z Google Analytics. Jest to bardzo pomocne narzędzie, które dostarcza całą masę informacji o użytkownikach przeglądających daną stronę internetową. W ten sposób można m.in. mierzyć skuteczność serwisu, liczbę odwiedzin czy sposób, w jaki użytkownicy poruszają się po stronie.
Możliwości jest wiele, jednak warte odnotowania jest to, że znaczna część informacji nie jest pokazywana od razu w panelu. To, co zazwyczaj widzimy, to wierzchołek góry lodowej w porównaniu z tym, co czeka nas do okrycia.
Aby sięgnąć głębiej i odkryć większą część informacji, warto poznać segmenty w Google Analytics, które pozwolą w prosty sposób pokazać bardziej złożone i zaawansowane dane.
Kontynuuj czytanie i sprawdź, jakich danych można doszukać się w panelu.
Zaczynamy!
Krótki przewodnik po segmentach w Google Analytics
Czym są właściwie segmenty w Google Analytics?
Segmentacja to nic innego, jak swego rodzaju filtrowanie informacji, które gromadzi Google Analytics. Jak napisałem na początku, takich informacji jest całkiem pokaźna ilość, natomiast sztuką jest je odpowiednio wyłowić i wyświetlić, lecz o tym dalej.
W praktyce oznacza to, że możemy np. rozdzielić i tym samym porównać informacje z dwóch różnych obszarów, np. o zachowaniu na stronie kobiet i mężczyzn. Możemy porównać np. dany region geograficzny pod kątem liczby odwiedzin czy sprzedaży albo chociażby zestawić zachowanie użytkowników mobilnych do tradycyjnych komputerów i laptopów.
Sposób działania segmentów w Analytics
Są trzy poziomy / rodzaje segmentów:
- Użytkownicy, czyli osoby odwiedzające stronę lub sklep internetowy.
- Sesje, czyli czynności, które wygenerował pojedynczy użytkownik na stronie.
- Akcje, czyli konkretne działania wykonane podczas sesji.
Tym samym obowiązuje hierarchia, w której na szczycie stoją użytkownicy, mogący wywołać wiele sesji, a każda z sesji z kolei może mieć wykonanych wiele akcji.
Pomocny przykład, pokazujący różnicę pomiędzy rodzajami segmentów:
Chcemy wydzielić osoby, które wydały co najmniej 500 zł w naszym sklepie. Z tym że użytkownik A dokonał dwóch zakupów w odstępie czasowym. Raz za 300 zł, drugi raz za 200 zł. Z kolei użytkownik B wydał 500 zł przy jednym zamówieniu. Pod kątem segmentacji, dane prezentować się będą następująco:
- Na poziomie użytkownika, oboje użytkowników będzie wyświetlanych.
- Z kolei w widoku sesji, tylko użytkownik B będzie uwzględniony w raporcie.
Jak tworzyć własne segmenty w Google Analytics?
Oczywiście logujemy się do panelu administracyjnego Analytics. Następnie przechodzimy np. do zakładki Odbiorcy -> Przegląd. Mniej więcej na środku ekranu, tuż nad wykresem, znajdziesz przycisk +Dodaj segment.
Po jego kliknięciu rozsunie się okno z dodatkowych opcjami. Jak widzisz, domyślnie jest dostępnych wiele różnych segmentów, podzielonych na kategorie:
- Wszystkie.
- System – domyślnie dodane przez narzędzie Google.
- Niestandardowe – czyli segmenty wykonane samodzielnie.
- Udostępniane – te, które udostępniasz innym użytkownikom / widokom.
- Oznaczone gwiazdką – ulubione.
- Wybrane – aktualnie stosowane w widoku.
W wolnej chwili można sprawdzić systemowe segmenty, my jednak przejdźmy do tworzenia własnych.
Tym samym klikamy czerwony przycisk +NOWY SEGMENT.
Ujrzymy po lewej stronie dwie grupy – segmenty podstawowe oraz zaawansowane.
Segmenty podstawowe
Segmenty zaawansowane
Dzielone na:
- Warunki, gdzie możemy określić szczegółowe parametry danej sesji.
- Sekwencje, mające zastosowanie w branży e-commerce. Możemy określić tutaj kolejność wykonanych po sobie akcji.
Wybieramy więc interesującą nas kategorię.
W każdej z nich jest szereg dodatkowych modyfikatorów, a dodatkowo przy każdym z nich jest znak zapytania, który po najechaniu na niego kursorem myszy pokazuje dodatkowe informacje.
Po aktywacji danej opcji, po prawej stronie rzuci się nam przede wszystkim w oczy wykres kołowy, pokazujący procent całości użytkowników, którzy obejmują dany segment po wyborze danych parametrów. Ponadto wyświetlane są informacje o aktywnym filtrze.
Po włączeniu wszystkich satysfakcjonujących nas parametrów musimy wskazać nazwę segmentu (lewy górny róg tego okienka) oraz go zapisać niebieskim przyciskiem Zapisz.
Teraz możemy zacząć korzystać z nowo powstałego segmentu – aktywację przeprowadza się tak samo, jak opisałem to na początku tego rozdziału, tj. przyciskiem +Dodaj segment.
Segmenty w Google Analytics do wypróbowania – 3 przykłady
Sprawdźmy teraz, jak można wykorzystać w praktyce przyswojone informacje, tworząc własne segmenty filtrujące dane.
1. Pojedyncze kontra wielokrotne zakupy.
Pierwszym przykładem wartym zastosowania jest porównanie tego, w jaki sposób dokonywane są zakupy przez użytkowników, którzy tylko raz cokolwiek zamówili w porównaniu z tymi, którzy powracają do zakupów wielokrotnie. Sprawdzenie różnic pomiędzy tymi dwiema grupami użytkowników pozwoli zrozumieć i być może dostrzec rzeczy odpowiadające za powód wielokrotnych zakupów. W ten sposób można sprawdzić chociażby to, z jakich źródeł użytkownicy trafiają na stronę. Dowiedzieć się, jakie produkty kupują. Poznać, jakie strony przeglądają.
Dostrzeżenie różnic pozwoli poznać przyczynę wielokrotnych zakupów, które z pewnością są korzystniejsze w branży e-commerce, aniżeli pojedyncze zakupy.
W tym celu należy na dany widok dołożyć dwa segmenty – jeden odpowiedzialny za użytkowników dokonujących zakupów ponownie, drugi dla tych, którzy kupili raz.
Pierwszy segment ustawiamy zgodnie z powyższym obrazem – dla wielokrotnych transakcji. Dla pojedynczych tworzy się identycznie, z tą różnicą, że używamy znaku równa się oraz wpisujemy wartość 1, oznaczającą pojedynczą transakcję.
2. Użytkownicy wydający więcej od innych.
Będąc przy temacie sklepów internetowych, można z powodzeniem używać kolejnego segmentu. Tym razem przeanalizujemy użytkowników, którzy wydają większe kwoty w zamówieniach, aniżeli pozostali. Warto poznać przyczynę tego faktu, co pozwoli lepiej optymalizować wszelkie działania reklamowe, mające na celu nakłonienie do większych zakupów.
Poznanie chociażby źródła wizyt takich kupujących czy nawet konkretnych produktów, które kupują, da zupełnie nowych ogląd na ten stan rzeczy.
Ustalamy średnią cenę zamawianych produktów. Jeśli wynosi ona np. 500 zł, to użytkownicy wydający znacznie więcej od innych wydają 800 zł.
3. Krótkie lub długie słowa kluczowe.
Użytkownicy mogą trafiać na stronę internetową, wpisując w wyszukiwarkę zarówno krótkie frazy (np. „obuwie sportowe”), jak i długie (np. „buty do biegania męskie asics”).
Które jednak frazy przynoszą więcej korzyści pod kątem konwersji? Tego można dowiedzieć się, stosując segmenty w Google Analytics, które odfiltrują pewne wyniki. Dodajmy je więc.
W opcjach zaawansowanych wybieramy Warunki, a następnie na poziomie sesji wybieramy Słowo kluczowe pasujące do danego wyrażenia regularnego.
Objaśnienie wyrażeń:
- ^\s*[^\s]+(\s+[^\s]+){2}\s*$
Słowo kluczowe składające się z 3 słów. Podana liczba oznacza liczbę słów (dodajemy do niej +1).
- ^\s*[^\s]+(\s+[^\s]+){3,}\s*$
To z kolei przykład filtrujący słowa kluczowe zawierające 4+ pojedynczych słów, czyli 4-wyrazowych, 5-wyrazowych itd.
Segmenty w Google Analytics – jak ich używać?
Nie trudno zauważyć, że segmenty w Google Analytics działają jako filtr, który odseparowuje część informacji, aby lepiej poznać zachowanie konkretnych użytkowników.
Analizując dane w ten sposób, można poznać zachowanie konkretnych odbiorców, co pozwala lepiej dopracować strategie optymalizacyjne kampanii reklamowych.
Nawet podstawowy filtr segmentujący źródło wizyt pozwoli spojrzeć na dane w zupełnie inny sposób. Tym samym można sprawdzić, które źródło odwiedzin przynosi najwięcej korzyści, a które należy poprawić.
Bądź pierwszą osobą, która skomentuje ten artykuł! 😉