Strona pojedynczego wpisu na blogu jest w zasadzie najważniejszą jego częścią.
To właśnie od odpowiedniego jej szablonu zależy to, jak użytkownicy odbierają wszystkie Twoje teksty.
Składa się ona z wielu elementów – niektóre są konieczne i wręcz muszą występować na każdej witrynie, z kolei inne są jedynie opcjonalne.
Sprawdź zatem poniższą listę wskazówek, które pomogą Ci sprawdzić, czy Twoja strona pojedynczego wpisu na blogu jest odpowiednio skonstruowana.
Elementy, które powinna zawierać strona pojedynczego wpisu na blogu
1. Dopasowany obraz wyróżniający.
Warto jest dołączać obrazy do wpisów blogowych. Są one korzystne z trzech powodów.
Pierwszy to fakt, iż treść graficzna wprowadza różnorodność. Są to swego rodzaju przerywniki – elementy, dzięki którym nasz wzrok może nieco odetchnąć między brnięciem przez kolejne akapity tekstu.
Z kolei drugim powodem są aspekty dotyczące SEO. Do każdej grafiki można (a nawet należy) przyporządkować wartość atrybutu ALT, która „mówi” robotom wyszukiwarek, co przedstawia dany obraz.
Trzecia kwestia dotyczy swoistej wartości dodanej. Grafika – w przeciwieństwie do zwyczajnego tekstu – jest w stanie przekazać informacje zupełnie innego typu. Mowa np. o infografikach.
Spraw zatem, aby każdy Twój wpis blogowy zawierał co najmniej jedną grafikę, czyli obraz wyróżniający. Jego rolą jest nakierowywanie użytkowników, podpowiadanie im zawartości danego tekstu jeszcze przed rozpoczęciem właściwej lektury.
Przykuwająca uwagę grafika znacząco zwiększa szanse na to, że ktoś zainteresuje się Twoim tekstem.
2. Chwytliwy tytuł.
Tytuł – podobnie jak obraz wyróżniający – jest elementem wpisu blogowego, który natychmiast rzuca się w oczy.
Dla wielu osób stanowi swoistą bramkę decyzyjną: „zacząć czytanie tego tekstu, czy też go sobie darować?”.
Tytuł powinien być przede wszystkim odpowiednio widoczny. Ciemny kolor oraz większy font będą dobrym wyborem.
Oczywiście liczy się nie tylko sam graficzny wygląd tytułu. Dużo ważniejsza jest jego treść, która powinna:
- możliwie najwierniej opisywać treść wpisu
- zachęcać czytelników do przeczytania całego tekstu
- nie być ani za krótka, ani za długa – musi w każdym swoim słowie wyczerpywać temat, żaden wyraz nie powinien być w takim tytule zbędny
- odzwierciedlać jakąś popularną frazę, którą użytkownicy wpisują w okienko wyszukiwania, dzięki czemu wzrosną szanse na to, że ktoś trafi na Twojego bloga bezpośrednio z wyników organicznych Google’a
Dużo więcej na ten temat znajdziesz w naszych poprzednich wpisach o poradach dotyczących pisania idealnych tytułów, a także o tym, jak nagłówki tworzą eksperci.
3. Ciekawa „zajawka”.
Dobrze, gdy idealna strona pojedynczego wpisu na blogu zawiera „zajawkę”, czyli krótki tekst, który zapowiada czytelnikom, co znajdą w danym tekście.
Zazwyczaj wyróżnia się ją w jakiś sposób tak, aby wyglądała inaczej w stosunku do standardowego tekstu.
Pogrubienie, kursywa, być może inny kolor fontu, a nawet odmienne tło czy też obramowanie – po prostu ważne jest to, aby taki wstęp wyglądał inaczej.
„Zajawka” to doskonałe miejsce do skondensowania ciekawego przekazu pod postacią zaledwie kilku zdań. Już na tym etapie czytelnik może poznać ciekawe, ogólne informacje, które zachęcą go do przewinięcia strony w dół.
Ważne jest tylko to, aby w dalszej treści wpisu blogowego faktycznie spełnić tę obietnicę. W przeciwnym wypadku czytelnicy mogą poczuć się zawiedzeni.
4. Różnorodne formatowanie treści.
Na każdym kroku podkreślamy, że strona pojedynczego wpisu na blogu nie może być nudna.
Dobry wpis blogowy po prostu musi być różnorodny. Co może zawierać?
- oczywiście standardowe bloki tekstu – ważne jest tylko to, aby akapity nie były zbyt długie, gdyż wtedy czytelnikom ciężko jest brnąć przez taką „ścianę tekstu”; najlepiej jest po prostu po wyczerpaniu danej myśli przejść do kolejnego akapitu
- odpowiednio duże odstępy między poszczególnymi liniami tekstu, aby nie zlewały się ze sobą
- dostatecznie duży font – dobry zarówno dla czytelników desktopowych, jak i mobilnych
- właściwie wyróżnione linki (do stron zewnętrznych lub do powiązanych wpisów)
- listy numerowane i punktowane, których zadaniem jest w krótkiej oraz przystępnej formie przedstawiać równoważne myśli
- nagłówki i podnagłówki, oddzielające od siebie poszczególne części wpisu
- wspomniane wcześniej grafiki
Wtedy taki tekst „żyje”. Chce się go czytać, jest różnorodny i ciekawy oraz nie męczy wzroku czytelników.
Oczywiście wygląd to nie wszystko, gdyż meritum tekstu jest jednak najważniejsze, choć oczywiście nie można zapominać o istotnej roli jego opakowania.
5. Powiązane wpisy.
Prezentowanie tekstów powiązanych z danym wpisem jest korzystne z dwóch powodów.
Po pierwsze – jest to dobry zabieg pod kątem SEO. Warto jest linkować wzajemnie wpisy, które są powiązane ze sobą tematycznie.
Po drugie – skorzystać z tego mogą także przecież sami użytkownicy. Jeśli ktoś w danym momencie ma więcej czasu na czytanie, to po skończeniu lektury jednego wpisu może zabrać się za czytanie drugiego, który być może go zaciekawi.
Dzięki tego typu działaniom rośnie także średni czas przebywania na Twojej stronie internetowej, co również jest bardzo korzystnym zjawiskiem. Po prostu zatrzymujesz użytkowników wewnątrz witryny, pozwalając im eksplorować dalsze jej zakątki.
6. Komentarze.
Strona pojedynczego wpisu na blogu wręcz musi zawierać komentarze.
Dlaczego?
To proste. Otóż komentarze przede wszystkim dodają treść dla danej podstrony. Każda kolejna wypowiedź zwiększa przecież liczbę słów podstrony zawierającej wpis. Nie muszę dodawać, że jest to korzystne z punktu widzenia SEO.
Ponadto komentarze sprawiają, że czytelnicy mogą się z Twoją stroną bardziej zżyć. Powstają dyskusje, wymieniane są poglądy. Każdy ma szansę dowiedzieć się czegoś nowego.
Największym beneficjentem takich dyskusji możesz być Ty. Jeśli w komentarzach wywiąże się jakaś bardzo ciekawa, merytoryczna debata, masz szansę na rozszerzenie danego wpisu blogowego o nową treść.
Chcesz poznać więcej zalet komentarzy na blogu? Przeczytaj koniecznie nasze trzy wpisy na ich temat:
- Komentarze na stronach www – jak je dodawać oraz jak nimi zarządzać?
- Komentarze na blogu – co dają oraz jakie są ich wady i zalety?
- Negatywne komentarze w social media – strategie działania
7. Informacje dodatkowe.
Dobrze jest również wtedy, gdy strona pojedynczego wpisu na blogu zawiera nieco „technicznych” informacji o tekście.
Oczywiście podstawą jest data. Dzięki niej czytelnicy mogą zorientować się, kiedy dany tekst został opublikowany.
Jednak serwowanie wyłącznie jednej daty pod postacią DD-MM-YYYY jest praktykowane coraz rzadziej. Obecnie często spotyka się nie tylko datę publikacji, lecz także datę ostatniej aktualizacji tekstu.
Co więcej, popularność zdobywa również data względna – np. „tydzień temu”, „miesiąc temu” itp. Taki format daty nie jest co prawda dokładny, lecz spójrzmy prawdzie w oczy – rzadko kiedy chcemy poznać konkretny dzień publikacji, najczęściej interesuje nas po prostu moment, w którym mniej więcej tekst się ukazał. Wszystko po to, aby ocenić, czy jest w miarę świeży.
Jeżeli na łamach Twojego bloga wypowiada się kilku autorów, ekspozycja ich imienia i nazwiska również jest podstawą. Rozważ też opcję publikowania małego zdjęcia obok tych danych. Dzięki temu czytelnicy wiedzą, że za danym tekstem nie stoi ktoś „odległy” i „obcy”, a osoba o konkretnym wizerunku. To tworzy pewną więź.
Istotne są również elementy nawigacyjne, czyli kategorie i tagi. Przeczytasz o nich w poniższych tekstach:
- Kategorie i tagi na blogu – do czego służą oraz jakie niosą za sobą korzyści?
- Nawigacja na stronie internetowej – 11 porad dotyczących projektowania
Jak powinna wyglądać skuteczna strona pojedynczego wpisu na blogu?
Śmiało możesz wykorzystać na swoim blogu niektóre spośród przedstawionych wyżej porad.
Wypróbuj różne rozwiązania przez pewien czas oraz oceń na podstawie otrzymywanych wyników, które z nich zdają egzamin.
Mam nadzieję, że dzięki nim zdołasz zwiększyć zainteresowanie swoim blogiem.
Bądź pierwszą osobą, która skomentuje ten artykuł! 😉