Syndykacja treści to termin zaczerpnięty prosto z telewizji. Ideą syndykacji w telewizji jest zarabianie pieniędzy na najlepszym wybranym programie lub audycji i sprzedawanie jego licencji innym stacjom telewizyjnym.
Przykładowo audycjami syndykowanymi mogą być wiadomości, które są stworzone przez jedną stację i wyświetlane w wielu innych rozgłośniach.
Syndykacja treści działa w podobny sposób. Twórcy contentu, którzy mają na swoim koncie wiele dobrych i poważanych artykułów, wydłużają ich żywotność w internecie poprzez ciągłą syndykację treści. Tym samym pozwalają na publikowanie zawartości ich artykułów np. innym blogerom.
Chodzi głównie o to, aby zwiększyć zaangażowanie czytelników oraz sam ruch na stronie poprzez udostępnienie treści wpisu jako pełen artykuł, fragment, link lub nawet mała miniaturka.
Twórcy takich treści rzadko żądają zapłaty za dopuszczenie do takiej publikacji, jednakże w zamian proszą np. o link do oryginalnego artykułu i krótką adnotację o powiązaniu.
To wydawcy w większej mierze zarabiają na tym, że autorzy wpisów mają możliwość publikacji artykułów w obrębie strony głównej lub mediów społecznościowych.
Syndykacja treści – strategia
Dla niektórych syndykacja treści i jej cele nie są do końca jasne.
Dlatego rodzi się wiele pytań.
Czy celem jest kierowanie ruchu do strony głównej w podobny sposób do SEO lub płatnych metod?
Czy celem ma być zbudowanie większej świadomości marki w internecie?
Pierwszym etapem syndykacji treści jest ustalenie, co chcemy osiągnąć. Liczy się też dopasowanie do naszego modelu biznesowego.
Przykładowo, jeżeli próbujesz budować ruch organiczny na swoim blogu w celu pozyskania klientów, to syndykacja całego artykułu w wielu kanałach nie będzie najlepszych rozwiązaniem.
Wobec tego sydykowanie nagłówka, pierwszego akapitu, miniaturki wpisu oraz bezpośredniego linka do artykułu jest naszym celem głównym, który pomoże nam w gromadzeniu klientów.
Jeżeli starasz się budować świadomość marki lub produktu w szerokim znaczeniu, to syndykacja wszystkich form jest jak najbardziej w porządku.
Gdy znasz już swój cel, zastanów się nad rodzajem treści, którą będziesz promować oraz nad miejscem promocji.
Wielu wydawców sydykowanej treści wymaga niestandardowych kanałów RSS i adresów URL, odpowiednich miniatur, tytułów lub akapitów. Zanim podejmiesz decyzję, sprawdź, czy np. Twój blog jest odpowiednio zoptymalizowany pod kątem wytycznych.
Jeżeli myślisz nad poważną strategią, która opiera się na syndykacji treści, pamiętaj o tym, że wiele zadań z nią związanych musi odbywać się automatycznie, a przebudowa już istniejącej strony internetowej może być kosztowna cenowo, jak i czasowo.
Syndykacja treści – korzyści
Wiele osób nie jest przychylnych do tego typu działań, ponieważ obawiają się, że syndykacja treści może negatywnie wpływać na ranking strony internetowej w wyszukiwarkach.
Dlaczego?
Google zapewniło, że witryny, które dopuszczają się tzw. duplikacji treści, mogą otrzymać karę, co spowoduje nagły spadek ruchu organicznego.
Jednakże w syndykacji treści nie chodzi o wstawianie na swoją stronę całości czyjegoś artykułu na zasadzie cytatu.
Wydawcy takich treści publikują tylko część zawartości, po czym przekierowują czytelników linkiem do oryginalnego wpisu.
Co dzięki temu zyskujesz?
- Przede wszystkim taki proceder nie narusza zasad Google o duplikacji treści.
- Maksymalną ekspozycję artykułu w internecie.
- Kolejnych subskrybentów.
- Promowanie swojej osoby jako eksperta.
- Wartościowy link zwrotny do artykułu.
- Promocja Twojej marki w internecie.
- Nowy ruch do Twojej strony.
Syndykacja treści jest korzystną współpracą między właścicielem artykułów a wydawcą, co sprawia, że autor tekstów zyska większy rozgłos, a wydawca np. dodatkowe przychody z reklam.
Syndykacja treści poprzez media społecznościowe
Istnieje wiele sposobów wykorzystania syndykacji treści przez wydawców.
Twój artykuł może pojawić się jako fragment na stronie wydawcy lub jako URL i miniaturka w mediach społecznościowych.
W dzisiejszych czasach social media to najpopularniejsza darmowa metoda syndykacji treści.
Na czym to polega?
Specjaliści ds. social media promują strony internetowe poprzez pisanie i wyszukiwanie tzw. viralowych treści oraz udostępnianie ich w mediach społecznościowych, żeby zyskać jak największy rozgłos, liczbę polubień oraz udostępnień, przez co automatycznie zwiększa się liczba osób odwiedzających daną witrynę.
Wobec tego, w jaki sposób sprawić, żeby Twoje artykuły krążyły w social media?
- Nawiąż współpracę z właścicielami dużych profili w social media, które działają w tej samej branży, co Ty.
- Jeżeli Twoja treść w jakiś sposób nawiązuje do online marketingu, warto publikować artykuły w serwisie LinkedIn.
- Upewnij się, że Twój blog ma kanał RSS.
- Pamiętaj, żeby każdy Twój wpis miał przyciski do udostępniania w mediach społecznościowych.
Darmowe sposoby syndykacji treści
W internecie jest wiele serwisów, które nie pobierają opłat za ponownie publikowanie i promowanie treści:
- Agregatory blogów. Są to strony, które gromadzą tematycznie publikacje z całego internetu.
- Facebook. Najpopularniejszy serwis social media, który może zwiększyć kilkukrotnie ruch na Twojej stronie internetowej. Możesz udostępniać swoje wpisy w wielu grupach powiązanych tematycznie lub na swoim fanpage’u. Dodatkowo istnieje wiele darmowych rozwiązań (szczególnie dla WordPressa), które będą automatycznie publikować Twoje nowe artykuły na Facebooku.
- Twitter. Podobnie jak Facebook, publikowanie krótkich opisów i linka do całego artykułu potrafi zebrać spory ruch na stronie internetowej. Również tutaj istnieje wiele rozwiązać do automatyzacji dodawania wpisów.
- YouTube. Dodaj tutaj swoje najlepsze materiały video, które będą linkować do Twojej strony internetowej.
Płatne sposoby syndykacji treści
Ideą tej metody jest publikowanie swoich artykułów w popularnych serwisach, najczęściej informacyjnych – Interia, Forbes itp.
Za umieszczenie artykułów serwisy pobierają opłaty.
Czy jest to opłacalne?
Pomimo tego, że takie portale nie są kategoryzowane jako media społecznościowe, to ich pozycja i zasięg w internecie są ogromne.
Każdy zamieszczony artykuł na ich stronie głównej będzie miał setki tysięcy odwiedzin.
Jeżeli Twój wpis zostanie dobrze odebrany przez społeczność, to istnieje bardzo duża szansa, że umieszczony płatny artykuł zwróci się kilkukrotnie z reklam lub w postaci nowych klientów, a dzięki promocji w większym medium, zdobyta publiczność jest bezcenna.
Syndykacja treści – podsumowanie
Stawiając na promowanie swojego bloga czy strony internetowej przez syndykację treści, możesz poświęcić więcej czasu i energii na tworzenie jakościowych artykułów.
Mając więcej czasu, każdy kolejny wpis będzie coraz lepszy, a szeroka publiczność z pewnością to doceni.
Z czasem, gdy Twoje artykuły będą pojawiały się coraz częściej w internecie, wzrośnie również liczba linków zwrotnych, co bezpośrednio przełoży się na moc Twojej domeny oraz rezultaty wyników organicznych.
Ponadto, gdy wydawca będzie publikował Twoje artykuły, w tym samym czasie automatycznie promowane będą Twoje media społecznościowe np. fanpage na Facebooku czy profil na Twitterze.
Skumulowany efekt wszystkich korzyści oraz sposób, w jaki syndykacja treści „ożywia” kilkumiesięczne artykuły, daje Ci możliwość pozyskania reputacji i wejścia na „wyższy poziom” biznesu w internecie.
Bądź pierwszą osobą, która skomentuje ten artykuł! 😉