Blog firmowy jest skutecznym sposobem na pozyskiwanie ruchu na stronę. Dzięki dużej liczbie opublikowanych wpisów rozrasta się ilość treści, którą wyszukiwarka Google indeksuje. Przekłada się to na liczbę potencjalnych słów kluczowych, na jakie można pojawić się w wynikach organicznych.
Samo prowadzenie bloga z czasem staje się doskonałym źródłem ruchu, często stanowiąc jego większość. Dlatego warto podrasować współczynnik konwersji na blogu, aby przekształcić odwiedzających czytelników w klientów.
Sama treść na blogu odgrywa tu znaczącą rolę, jednak warto usprawnić kilka kwestii, aby jeszcze bardziej zwiększyć szansę na pozyskanie nowego klienta. Sprawdźmy więc, jak zoptymalizować współczynnik konwersji na blogu firmowym. To tylko pięć dość prostych kroków do realizacji, dających w efekcie znaczący zastrzyk pod kątem optymalizacji.
Zaczynamy!
Jak zoptymalizować współczynnik konwersji na blogu firmowym?
1. Właściwa budowa bloga.
Zaczynamy od odpowiedniej budowy oraz przede wszystkim atrakcyjnego wyglądu bloga.
Warstwa prezentacji serwisu jest równie istotna, jak jego wartość merytoryczna. Mało zachęcający interfejs użytkownika nie zachęci odbiorców do przeglądania wpisów oraz nie utrzyma ich dłużej na stronie.
W kwestii wyglądu pamiętaj o jednej regule, która w obecnych czasach bardzo dobrze się sprawdza – mowa o prostocie. Minimalistyczny wygląd jest teraz trendem, który podbija serca użytkowników. Trzymaj się poniższych zasad, a z pewnością nie odstraszysz odbiorców wyglądem bloga:
- nie przesadzaj z ilością kolorów
- zadbaj o dużo przestrzeni pomiędzy elementami bloga
- unikaj zbędnych elementów, które rozpraszają odbiorcę
W kwestii struktury serwisu zadbaj o czytelność i klarowny układ elementów. Oto kilka ogólnych wskazówek w tej kwestii:
- Postaw na sprawdzony i stosowany przez wielu blogerów dwukolumnowy układ. Jedna kolumna wyświetla wpisy blogowe, druga z kolei stanowi tzw. sidebar, czyli pasek boczny z takimi elementami, jak np. kategorie wpisów, tagi, wyszukiwarka czy okienko zapisu do newslettera.
- Wyeksponuj kategorie wpisów, aby użytkownicy mogli z łatwością przeglądać te materiały, które najbardziej ich interesują. Dobre miejsca na kategorie to menu serwisu, sidebar lub w postaci kafelków / listy do wyboru tuż nad wylistowanymi wpisami. Te trzy standardowe miejsca są gwarancją dobrej organizacji układu bloga.
- Koniecznie umieść okienko zapisu do newslettera. Najpopularniejszy sposób to wspomniany przed chwilą trik z paskiem bocznym. Możesz jednak jeszcze przełamać wylistowane wpisy specjalną sekcją do zapisu, wyświetlając po kilku pierwszych postach rubrykę newslettera.
- Zadbać należy jeszcze o social media, umieszczając ikonki służące do udostępniania treści oraz o wyszukiwarkę, bez której trudno odnaleźć pasujące wpisy.
- Warto stosować jeszcze dodatkowe smaczki na blogu, które wyróżnią blog na tle konkurencji, gdzie mimo wszystko sama struktura bloga jest w dużej mierze schematyczna. Może to być np. informacja o ilości potrzebnego czasu na przeczytanie wpisu lub chociażby pasek postępu, który sami stosujemy na naszym blogu.
2. Stosowanie wezwań do działania.
Blog służy do czytania. To oczywiste. Jednak jaką akcję wykonuje użytkownik po przeczytaniu wpisu? Może kliknąć „Wstecz” lub w jakąś sekcję, o ile znajduje się pod wpisem lub w najgorszym wypadku opuścić serwis. Czy jest to dostateczny sposób na zatrzymanie użytkownika na stronie? Z pewnością nie, tym bardziej, jeśli w założeniu chcemy zoptymalizować współczynnik konwersji na blogu.
Świetnym uzupełnieniem pojedynczego wpisu blogowego są tzw. sekcje CTA, które wzywają do działania i zachęcają do wykonania właściwej akcji pod kątem konwersji.
Jak je dobrze stosować?
- Zamieszczenie sekcji pomiędzy wierszami wpisu. Dość nachalna propozycja, jednak jeśli odwołuje się w pasującym miejscu, może być jak najbardziej skuteczna.
- Umieszczenie przycisku CTA tuż pod wpisem. Najbardziej naturalna metoda. Najpierw użytkownik czyta, następnie wykonuje zakładaną akcje.
- Umieszczenie CTA w bocznym pasku, o ile jest stosowany. Skuteczne oraz łatwo zauważalne miejsce. Jednak obecnie dobrą praktyką jest ogólne unikanie sidebarów we wpisach blogowych. Wynika to z faktu, że odciągają użytkownika od właściwej akcji, czyli czytania. Użytkownik powinien skupić się tylko na tym, więc jeśli dalej stosujesz tego typu rozwiązanie, to rozważ przebudowę tego aspektu.
- Naturalne wplatanie sekcji CTA w treść w postaci linków. Również naturalna i nienachalna metoda. W ten sposób można np. odsyłać użytkownika do określonej oferty na stronie.
3. Budowanie zaangażowania użytkowników.
Skuteczne przekształcenie czytelnika w klienta można wspomóc poprzez zwiększenie zaangażowania na stronie. Sposobów na to, aby zachęcić użytkowników do podjęcia jakiejś akcji, jest kilka. Oto one:
- Zachęcanie do komentowania. Komentarze na blogu to świetny sposób na budowanie pozytywnych relacji z czytelnikami. Angażują ich, przez co stają się częścią społeczności blogowej. Tutaj warto rozważyć system Disqus, który dodatkowo zachęca do komentowania z racji rozbudowanej społeczności użytkowników tego systemu.
- Tzw. sekcje „click to tweet”. Tego typu rozwiązań jest coraz więcej. Polegają na tym, że dany cytat, fakt czy statystyka są wyróżnianie we wpisie, a dzięki jednemu kliknięciu można taką treść w szybki sposób udostępnić na Twitterze.
- Ikonki social media, które przede wszystkim oferują możliwość udostępniania treści na różnych portalach społecznościowych. Nie może ich zabraknąć, tym bardziej że ich stosowanie zwiększa szansę na dotarcie do nowych użytkowników.
4. Stosowanie okienek typu popup.
Okienka pop-up są dość „śliskim” tematem. Z jednej strony otrzymuje się sygnały, że Google ich nie toleruje. Z drugiej strony sądzić można, że powodują irytację wśród użytkowników.
Nie zapominajmy jednak, że w dalszym ciągu jest to jedna ze skuteczniejszych metod na zachęcenie użytkownika do podjęcia danej akcji. Także, jeśli stosować, to przede wszystkim z głową i rozsądkiem, który w tej kwestii się przyda.
Tego typu okienko kojarzone jest najbardziej z budowaniem listy mailingowej oraz pozyskiwaniem subskrybentów. Jednak równie dobrze może nawoływać do korzystania z oferty, przekazać rabat czy zawiadamiać o promocji. Możliwości jest wiele.
Spójrzmy więc, jakie rodzaje okienek są najskuteczniejsze, aby zwiększyć współczynnik konwersji na blogu.
- Standardowe okienko, które jest najpopularniejsze i równie skuteczne. Posiada wiele sposobów na pojawienie się, np. po określonej głębokości przewinięcia strony, po określonym czasie czy na konkretnej podstronie bloga.
- Okienko pojawiające się przy próbie opuszczenia serwisu. Swego rodzaju ostatnia deska ratunku. Pozwala na chwilę przed opuszczeniem strony zachęcić użytkownika do pozostania na stronie i wykonania jeszcze jednej akcji.
- Okienko „przyczepione” do danej krawędzi ekranu – u góry, z boku lub na dole. Nie utrudnia przeglądania serwisu niczym standardowe okienko, ponieważ może być „w tle” i nie ma konieczności zamknięcia, aby kontynuować dalsze czytanie. Bardzo dobrze się sprawdzi właśnie w sytuacji, gdzie nie chcemy zachęcać do zapisu na listę mailingową, tylko zachęcić do innej akcji, np. kontaktu.
5. Przyspieszenie wczytywania strony.
Ostatni sposób na to, jak zoptymalizować współczynnik konwersji na blogu firmowym, zachęca do przyspieszenia serwisu. Długi czas wczytywania serwisu nie jest zachęcający do przeglądania treści oraz po prostu to utrudnia. Skróceniem czasu ładowania uprzyjemniamy odbiór treści użytkowników, a to przekłada się na większe zainteresowanie stroną.
W celu analizy szybkości polecam wpis z darmowymi narzędziami do testowania prędkości strony. Sprawdź, jak radzi sobie z testem Twoja strona i czy wymaga dużej ilości pracy, czy też nie.
Podsumowanie sposobów na większy współczynnik konwersji na blogu
Jak widać, droga do lepszego współczynnika konwersji na blogu nie jest zawiła.
Powyższe sposoby są dość proste do wdrożenia oraz odnoszą się do kwestii, które można wykonać nawet samodzielnie. Warto je stosować, aby unikać sytuacji, w której użytkownik po przeczytaniu wpisu nie ma żadnej kolejnej drogi do konwersji.
Trzeba zachęcić go do skomentowania, nakłonić do przejścia do danej części serwisu lub kontaktu z Tobą. To znacznie lepsze rozwiązanie, aniżeli zostawienie go po przeczytaniu treści bez szansy na dalsze próby nawiązania interakcji. Powyższymi sposobami mamy okazję na uniknięcie tej sytuacji.
Bądź pierwszą osobą, która skomentuje ten artykuł! 😉