Własna strona internetowa to wizytówka w sieci. Dzięki niej użytkownik może trafić do Ciebie i zapoznać się z Twoją ofertą. Jej wizerunek musi być nienaganny. Warto więc poznać błędy na stronie internetowej, które odstraszają klientów.
Szczególnie ważne jest to, aby strona, która nastawiona jest typowo na pozyskiwanie klientów (strona firmowa lub landing page) nie miała ich w ogóle.
Od prezencji Twojej strony zależy przecież to, czy dany użytkownik zechce na niej pozostać i zapoznać się z jej treścią, czy jednak zrezygnuje po chwili i odwiedzi konkurencyjne witryny.
Tak naprawdę mamy tylko chwilę, aby zrobić dobre wrażenie naszą stroną na użytkowniku. Różne źródła podają różne informacje, jednak ostatecznie masz zaledwie kilka sekund, aby zrobić dobre pierwsze wrażenie.
Zatem poznaj błędy na stronie internetowej, które negatywnie wpływają na konwersję i odstraszają odbiorców.
Zaczynamy!
Błędy na stronie internetowej, które zaniżają konwersję i odpychają klientów:
1. Przestarzała strona www.
Zaczynam od oczywistych błędów, które użytkownicy mogą zobaczyć od razu. Nieaktualizowana strona, niedostosowana do panujących trendów, rzuca się w oczy natychmiast. Niestety oczywiście w złym świetle. Branża tworzenia stron internetowych jest na tyle dynamiczna, że praktycznie po dwóch / trzech latach od wystartowania można wprowadzać zmiany mające na celu unowocześnienie witryny. Strony, które mają większe „doświadczenie” w braku modernizacji wyglądu, wymagają jej właściwie natychmiastowo.
Odpychająca jest również w oczach klienta stopka, na której zazwyczaj widnieje data, która jest nieaktualna lub – co gorsza – widnieje X ładnych lat wstecz.
Wierz mi lub nie, ale większość użytkowników od razu opuści stronę, która znacząco odbiega od aktualnie panujących trendów.
Przestarzała może być również treść. Ciężko zaufać firmie, która w zakładce „O nas” szczyci się osiągnięciami / wydarzeniami zdobytymi kilka lat temu, a o aktualnych brak wzmianek.
Warto więc dbać o własny interes i raz na dwa, trzy lata odświeżać wizerunek strony oraz utrzymywać na niej aktualną treść.
2. Brak przycisków CTA.
Błędy na stronie internetowej mogą wręcz zabijać konwersję. Jednym z takich błędów jest brak umieszczania tzw. przycisków CTA (wezwanie do działania).
Właściwie każda podstrona Twojego serwisu posiada jakiś cel. Chcesz, aby odwiedzający zapisał się na listę mailingową. Chcesz, aby skorzystał z formularza kontaktowego i wysłał zapytanie ofertowe lub chcesz, aby pobrał darmowego e-booka, na którego stworzenie poświęcono przecież mnóstwo czasu.
Tworzone przyciski CTA dosłownie prowadzą użytkownika „za rękę” po całej stronie. Powodują, że wraz z poznawaniem się treści może on przechodzić do kolejnych sekcji serwisu, które Ty sobie obrałeś za cel!
Jest to więc silna broń, której nie może zabraknąć na żadnej stronie www.
3. Długie ładowanie się strony internetowej.
Wydawać się mogło, że w dzisiejszych czasach, gdzie internet jest bardzo szybki, strony powinny się wczytywać mimo wszystko błyskawicznie. Jednak rzeczywistość jest zupełnie inna.
Strona przeładowana przeróżnymi animacjami, dużą grafiką, bądź z wolno odpowiadającym serwerem może być w dalszym ciągu zmorą dla wielu odwiedzających Twój serwis.
O szybkość strony należy dbać. Tutaj każda sekunda ma znaczenie. Powolnie działające serwisy odpychają klientów. Nie warto więc ich tracić.
Główną przyczyną długiego ładowania się strony może być:
- wadliwy hosting – w tej kwestii polecam hosting SSD, który daje niezłego „kopa”
- za duże wymiary grafik i brak ich optymalizacji
- źle zbudowana strona pod kątem technicznym
- brak kompresji plików źródłowych strony
- przeładowanie strony różnymi rozszerzeniami lub wtyczkami
Pełną listę czynników możesz znaleźć w naszym poradniku na temat skracania czasu ładowania serwisu.
4. Niedopasowane kolory.
Ogółem obecnie panuje trend na czysty styl. Prosty, ale elegancki, gdzie dominują głównie odcienie bieli i szarości, natomiast kolory (często nawet tylko jeden) są tylko akcentem. W takim stylu ciężko przesadzić z użyciem koloru, ponieważ białe i szare barwy zgrywają się w większości idealnie z każdym kolorem. Problemem w tym przypadku może być brak znajomości znaczenia kolorów.
Każdy z nich oznacza co innego oraz przedstawia inny charakter strony. Warto o tym wiedzieć, dobierając kolor strony do danej marki.
Oto kilka typowych znaczeń kolorów:
- jasny niebieski – chłodny, młodzieńczy
- ciemny niebieski – stabilizacja, dojrzałość, godny zaufania
- biel – czystość, nienaganność, uczciwość
- zielony – pozytywny, uspokajający, harmonia, komfortowy, zdrowie
- różowy – ciepły, kobiecy, subtelny
- fioletowy – współczesny, królewski
- żółty – emocje, ostrożność, pozytywne odczucie
- czerwony – emocje, gorący, niebezpieczeństwo
- pomarańczowy – emocjonalny, pozytywny, ciepły
- czarny – ciężki, poważny
- brązowy – skromny, zdrowie
- złoty – stabilny, elegancki, konserwatywny
Aby błędy na stronie internetowej w kwestii kolorów nie były popełniane, pamiętaj o tych zasadach:
- korzystaj ze sprawdzonych gotowych palet i zestawień kolorów
- wykorzystaj maksymalnie dwa lub trzy różne kolory
- jeśli potrzebujesz więcej kolorów, korzystaj z wielu odcieni jednego z nich
5. Kiepska nawigacja.
Wadliwa i źle przemyślana nawigacja to właśnie te błędy na stronie internetowej, które obniżą konwersję. Bez sprawnej nawigacji po serwisie użytkownik ma utrudnione zadanie w kwestii poruszania się po nim.
W moim odczuciu, szczególnie kiepsko wypadają menu, które są umieszczone w bocznych stronach serwisu (w tzw. sidebarze). Mało tego – ostatnio spotkałem serwis, który na każdej podstronie miał przypisane inne menu właśnie z boku strony. Nawigacja po takiej stronie była bardzo utrudniona.
Ważna jest więc spójność. Jeśli serwis posiada wiele linków, warto tworzyć listy rozwijane lub menu dwupoziomowe. Po prostu użytkownik z każdej podstrony musi mieć możliwość łatwego przejścia do wszystkich pozostałych.
Znane są również sposoby na umieszczenie dodatkowo menu w stopce strony.
6. Rozpraszanie użytkownika.
Zbyt wiele treści również może być problemem dla odwiedzających Twoją stronę osób. Nie chodzi mi o samą treść, a o sposób, w jaki jest przedstawiona.
Widok pojedynczego wpisu powinien zawierać tylko kolumnę z treścią wpisu i ewentualnymi grafikami do niej. Nie ma potrzeby „wciskania” w ten widok jakichś zapychaczy z boku strony, które rozproszą użytkownika, skupionego na czytaniu wpisu blogowego.
Należy dążyć do tego, aby użytkownik miał jasno zdefiniowany cel. Jeśli będzie go rozpraszało zbyt wiele elementów, nie będzie realizował założonego celu.
Działa to na zasadzie podejmowania decyzji. Jeśli mamy do wyboru dziesiątki rzeczy, trudniej się skupić na wyborze tylko jednej i nasza decyzja jest rozproszona. Jeśli więc na danej podstronie jest przycisk kierujący do przeczytania więcej o autorze, kolejny nawołuje do odwiedzenia świetnej treści z bloga, inny z kolei nakłania do subskrypcji listy e-mailowej, a jeszcze jeden do skorzystania z formularza kontaktowego – tworzy się chaos.
Jest większa szansa na to, że użytkownik kliknie przycisk nawołujący do kontaktu, który jest jako jedyny na danej podstronie, niż będzie musiał podjąć decyzję spośród czterech różnych przycisków.
7. Używanie zbyt wielu wtyczek.
Stosowanie dużej liczby wtyczek negatywnie wpływa na szybkość wczytywania się strony. Należy więc używać tylko tych, które są absolutnie niezbędne do działania serwisu. Szczególnie uporczywe są wtyczki, które pobierają dane z zewnętrznego źródła, np. okienka z facebookowymi treściami i danymi.
Należy więc w miarę możliwości unikać dokładania kolejnych rozszerzeń.
8. Trudno dostępna treść.
Treść jest w dalszym ciągu ważnym elementem każdej strony internetowej. Należy więc przedstawić ją w przejrzystej formie, aby potencjalny odwiedzający miał możliwość łatwego jej przyswojenia. Często problematyczna jest wielkość czcionki (lub też fontu – dla purystów językowych), która może sprawić niemałe problemy. Kolejny błąd to długie i nieprzerwane niczym kolumny treści. A połączenie tych dwóch kwestii zazwyczaj oznacza kliknięcie przycisku „Wstecz” w przeglądarce.
Treść powinna być również tworzona z myślą o jej skanowaniu. Wielu użytkownik tylko przelotnie wgłębia się w każde słowo. Większość z nich czyta tylko nagłówki, więc tak naprawdę slogany. Warto dostosować elementy podstron, aby każdy na szybko mógł zapoznać się z treścią, czyli ofertą.
9. Brak mobilnej lub responsywnej wersji.
Ta kwestia jest niemal najczęściej powtarzanym elementem na naszym blogu. Wynika to z faktu, że jest to bardzo ważny aspekt, bez którego w dzisiejszych czasach strona internetowa nie powinna mieć racji bytu. Zarówno pod kątem pozyskiwania klientów, umożliwiania im łatwego przeglądania serwisu z urządzenia przenośnego czy kwestii czysto SEO-wych.
Więc po raz n-ty przypominam o konieczności jej stosowania.
10. Dźwięk na stronie.
Sądzę, że dla 99% procent odwiedzających dźwięk w tle jest bardzo negatywnie odbierany. Stosunkowo rzadko można to spotkać, ale właściciele stron są różni. Jeśli koniecznie zależy Ci na umieszczeniu takiej funkcjonalności, zadbaj o możliwość szybkiego jej wyłączenia (na szczęście przeglądarki umożliwiają wyłączenie dźwięku z poziomu danej karty).
Pani Magda najprawdopodobniej znajduje się we wspomnianym jednym procencie użytkowników.
Podsumowanie – błędy na stronie internetowej
Mam nadzieję, że Twoja witryna jest wolna od wyżej wymienionych punktów. Oczywiście takich błędów można wymienić jeszcze kilka, jednak te są najgroźniejsze z punktu utraty klienta i konwersji.
A może Ty, przeglądając wiele stron internetowych, napotykasz błędy, które Cię irytują? Nie zapomnij wspomnieć o nich w komentarzu!
Bądź pierwszą osobą, która skomentuje ten artykuł! 😉