Wizualny content marketing – 6 porad na poprawę jego skuteczności

Coraz częściej można spotkać w sieci strony internetowe przedsiębiorstw, które stawiają na wizualny content marketing.

Wspomniane witryny pełne są przydatnych użytkownikom materiałów, które jakkolwiek łączą się z kwestiami optycznymi, wizualnymi.

Chodzi m.in. o infografiki, krótkie filmy wideo, ilustrowanie danych w przyjemnych dla oka formach oraz o wszelkiego rodzaju zdjęcia.

Wszystko to zwraca na siebie uwagę osób odwiedzających daną stronę internetową. Przykuwa ich wzrok, przez co użytkownicy spędzają na stronie więcej czasu i ogółem uznają ją za wartościową.

Jak sprawić, aby wizualny content marketing, który prowadzisz, był zdecydowanie bardziej skuteczny? Zapoznaj się ze wskazówkami zamieszczonymi w niniejszym tekście. Mam nadzieję, że znajdziesz wśród nich coś dla siebie.

Skuteczny wizualny content marketing – 6 wskazówek

1. Prowadź bloga i ożywiaj poszczególne wpisy.

Poradę dotyczącą tego, by regularnie blogować, powtarzamy w naszych tekstach niczym mantrę.

Nic dziwnego, bowiem widzimy rezultaty takiego działania. Sami sukcesywnie publikujemy nowe artykuły z dużą częstotliwością i uzyskiwane efekty są naprawdę bardzo dobre.

Wizualny content marketing w tekstach blogowych odgrywa niezwykle istotną rolę. Wpisy mają to do siebie, że mogą być tworzone na wiele tematów – ważne, aby były jakkolwiek powiązane z tym, czym zajmuje się Twoja firma.

Wiele z nich aż prosi się o uzupełnienie tekstu o jakieś graficzne dodatki. Infografiki, tabelki i słupki z danymi, instrukcje, zwyczajne obrazy dopowiadające kontekst – wybór jest naprawdę ogromny.

Staraj się zatem rozbudowywać swoje teksty o elementy wizualne, ponieważ różnicują one treść. Sprawiają, że czytelnicy zdecydowanie lepiej reagują na takie wpisy.

Jeśli nadal nie podjąłeś decyzji na temat tego, czy blogować, polecam Ci jeden z naszych tekstów: zalety i wady blogowania.

2. Postaw na treść generowaną przez użytkowników.

Swego czasu na łamach naszego bloga opublikowałem artykuł na temat treści współtworzonej przez użytkowników.

Nie wiem, czy wiesz, lecz wykorzystywanie jej może przynieść naprawdę korzystne, wymierne rezultaty.

Osoby, które odwiedzają strony internetowe, lubią czuć się w pewien sposób docenione. Jeżeli ich twórczość (ogólnie rozumiana) wykorzystywana jest przez właścicieli witryn, wtedy wiedzą, iż okazali się przydatni. Są po prostu częścią całości, a ich działania składają się na funkcjonowanie danego przedsięwzięcia.

Przechodząc do meritum, chodzi np. o komentarze pod wpisami blogowymi. Dobrze jest dawać użytkownikom możliwość ich publikowania, gdyż dzielą się wtedy swoimi przemyśleniami. Niekiedy z takich dyskusji wychodzą naprawdę fantastyczne wymiany zdań. Ba, czasem mogą być one nawet źródłem nowych informacji, dzięki którym można uzupełniać artykuły o nowe treści.

Komentarze to nie wszystko. Zdarza się, że wizualny content marketing prowadzony jest na podstawie odpytywania potencjalnych klientów o ich zdanie na jakiś temat. Czasem można spotkać m.in. w sieci treści, w których producent jakiegoś produktu spożywczego pyta się o ulubiony smak (lub prosi o wskazanie, która opcja jest lepsza). Zebrane wyniki pozwalają wtedy na jeszcze lepsze spersonalizowanie oferowanych produktów – są one po prostu bardziej dopasowane do gustów i potrzeb.

Typową strategię wykorzystującą wizualny content marketing stosują niektóre sklepy działające w branży modowej. Proszą (głównie) użytkowniczki o wykonywanie zdjęć i wrzucanie ich do social media z oznaczeniem sklepu, w którym daną rzecz zakupiły. „Fama” rozchodzi się wtedy dalej i zatacza coraz szersze kręgi, a dany sklep staje się popularniejszy.

Jak widzisz, udział użytkowników w życiu przedsięwzięcia może być naprawdę szeroki oraz bardzo korzystny.

3. Trzymaj spójny styl.

Podstawą tego, by wizualny content marketing miał ręce i nogi, jest wspomniany spójny styl.

Chodzi o to, że każda firma (lub ogólniej – przedsięwzięcie) ma pewien wizerunek. Składają się na niego na przykład:

• konkretne barwy
• stosowana narracja
• może jakieś kształty (nadgryzione jabłko już na zawsze kojarzone będzie z Apple, tak samo trzy romby z Mitsubishi czy też zaokrąglony trójkąt z Google Play)
• określone fonty

Trochę bez sensu byłoby, gdybyś publikował np. na Facebooku grafiki w zupełnie różnym stylu. Raz zabawne i kolorowe, innym razem ciemne i pełne mrocznych czcionek, a jeszcze przy innej okazji np. zupełnie pozbawione tekstu.

Wszystko musi mieć po prostu spójny klimat, na który składa się występowanie elementów wspólnych i charakterystycznych dla danego przedsięwzięcia.

4. Spraw, aby Twoje produkty lub usługi były bardziej „ludzkie”.

Czasem produkty oferowane przez sklepy internetowe wydają się nam bardzo „odległe”. Nie czujemy wtedy z nimi żadnego związku, zatem bodziec zakupowy jest zdecydowanie mniej intensywny.

Staraj się zatem przybliżać je potencjalnym klientom:

• twórz wpisy blogowe, w których możesz wskazywać przykładowe zastosowanie sprzedawanych przez Ciebie produktów
• pokazuj efekty „przed i po”
• twórz konkretny kontekst, tzn. pokazuj produkty w użyciu
• nie skupiaj się tylko na informacjach czysto technicznych – wskazuj przede wszystkim korzyści, jakie dana osoba może osiągnąć poprzez skorzystanie właśnie z Twojego wyrobu

Do wyżej wymienionych przypadków wizualny content marketing nadaje się wręcz perfekcyjnie.

5. Jeśli masz taką sposobność, twórz instrukcje.

Czasem tak się zdarza, że niektóre usługi wymagają pewnego dopowiedzenia – poinstruowania użytkowników, „co z czym się je”.

Chodzi o pewne pokazanie poszczególnych kroków: zaczynasz od kupienia naszego produktu, później robisz z nim określone czynności, a na końcu otrzymujesz konkretny efekt.

W jaki sposób wszystko to przedstawić, korzystając z możliwie najbardziej zgrabnej i zrozumiałej formy?

Oczywiście wykorzystując wizualny content marketing.

Jeśli mówimy np. o jakiejś usłudze wirtualnej, to doskonale nadają się do tego grafiki w stylu flat design oraz zrzuty ekranu.

Naturalnie zastosowanie konkretnych metod tworzenia instrukcji zależy ściśle od branży, samego produktu oraz jego kontekstu. Niemniej jednak im więcej informacji dasz użytkownikom zawczasu, tym lepiej.

Pamiętaj tylko o tym, aby wszystko było dla nich możliwie najbardziej zrozumiałe. Nie można pozostawiać żadnych niedopowiedzeń.

6. Zrezygnuj ze zdjęć stockowych i postaw na realne.

Stockowe zdjęcia przestają na nas działać. Oczywiście, jeśli mowa o tych, które ewidentnie wyglądają na sztuczne. Nie ma co z góry skreślać absolutnie wszystkich fotografii dostępnych na stockach, gdyż można znaleźć wśród nich prawdziwe perełki.

Mam jednak na myśli to, by wszelkie wykorzystywane przez Ciebie zdjęcia wyglądały po prostu autentycznie. Muszą przedstawiać prawdziwe, pasujące do danego kontekstu emocje.

Z biegiem czasu stajemy się coraz bardziej wyczuleni na fałsz i przerost emocji. Naszą sympatię budzą fotografie realne, przedstawiające np. członków zespołu danej firmy.

Wiemy wtedy, że mamy do czynienia z konkretnymi osobami, mającymi swój własny, realny wizerunek. Pamiętaj jedynie o tym, aby wstawiać takie zdjęcia w odpowiednie miejsca. Nie zapomnij również o właściwej jakości. Niechlujnie wykonane fotografie na pewno nie wzbudzą pozytywnego odbioru.

Jak sprawdzać, czy wizualny content marketing działa?

Na koniec mam dla Ciebie pewną – co prawda ogólną, lecz jak najbardziej trafną – radę.

Skuteczność wykorzystywanych przez Ciebie metod jesteś w stanie ocenić wyłącznie bazując o konkretne informacje. Suche fakty, liczby, procenty, współczynniki.

Nie ma innej opcji – do tego trzeba przysiąść. Po postawieniu na określone metody i działania należy analizować otrzymywane informacje i wyciągać z nich odpowiednie wnioski.

Tylko wtedy utwierdzisz się w przekonaniu, czy kierować się dotąd obranymi ścieżkami, czy też stawiać na inne.