Tak naprawdę przyczyn może być wiele. Jedne będą mniej trywialne, takie jak cena produktu, a inne bardziej złożone, np. strategia (lub jej brak) marketingowa. Nie da się więc jednoznacznie określić, dlaczego sklep nie sprzedaje, ponieważ możliwych przyczyn jest bardzo wiele. Dlatego każdy przypadek należy rozpatrywać indywidualnie.
Są jednak pewne przesłanki, które mogą pomóc rozwiązać problem lub po prostu zdiagnozować przyczynę małej sprzedaży.
Sprawdźmy zatem, które czynniki mogą najbardziej wpływać na to, czy użytkownik zechce dokonać zakupu w danym sklepie, czy jednak będzie wolał skorzystać ze strony konkurencji.
9 przyczyn w kwestii tego, dlaczego sklep internetowy nie sprzedaje
1. Brak dostatecznego ruchu.
Pierwszym kierunkiem powinno być określenie, jak dużo użytkowników odwiedza sklep. Samo jego wystartowanie lub utworzenie to dopiero początek drogi na szczyt. Sklep sam z siebie nie zacznie generować ruchu. O to trzeba zadbać.
Jeśli więc liczba odwiedzin jest niska, to trudno doszukiwać się jakichkolwiek wyników sprzedażowych.
W internecie szacuje się, że współczynnik konwersji (procent użytkowników, którzy korzystają z oferty) oscyluje zazwyczaj w przedziale kilkuprocentowym. Więc z potencjalnych stu odwiedzin ledwie kilka osób dokona zakupu. Nie jest to oczywiście złotą regułą, lecz z pewnością można to uznać za dobry wyznacznik.
Dlatego trzeba po prostu budować ruch na stronie, wybierając różne drogi ku temu, np. social media, pozycjonowanie, e-mail marketing, marketing związany z treścią itd.
2. Za duża konkurencja.
Inną przyczyną tego, że sklep internetowy nie sprzedaje, może być mało zachęcająca oferta. Być może sklep nie wyróżnia się niczym spoza konkurencji i jest tylko kolejnym miejscem do sprzedaży. W niektórych branżach jest tak duży „ścisk”, że bez próby wyróżnienia się ciężko jakkolwiek się przebić.
Trzeba więc pokazać odbiorcom, że oferujemy coś innego lub po prostu oferujemy więcej niż inni. Odbiorcy potrzebują bodźca do zakupu, jakiegoś wabika, który ich decyzję o zakupie umocni oraz potwierdzi.
Sama oferta, cena, jakiś gratis, rabat czy koszty wysyłki mogą być dostatecznym wabikiem.
Najlepiej sprawdzić bliźniacze sklepy, które oferują podobne produkty oraz przejrzeć, co oferują. Monitorowanie konkurencji to również dość istotna kwestia, więc na tym polu również należy działać oraz być czujnym.
3. Brak reklamy.
Jak wspomniałem na początku, powinno się zadbać o ruch na stronie. Jest to poniekąd powiązane z reklamą oraz marketingiem. Dobrym kierunkiem ku temu, aby znaleźć przyczynę braku sprzedaży, jest właśnie analiza obranej strategii (być może w ogóle jej nie ma).
Zazwyczaj na początku drogi firmy chwytają się wszystkich dostępnych form reklamy, tym samym rozbijając budżet na kilka frontów. Taka droga powoduje to, że każda z tych form reklamy jest poniekąd niewykorzystywana w pełni, ponieważ zazwyczaj właśnie ma ograniczony budżet, aby starczyło na inne, skuteczne działania. Na początek lepszym kierunkiem jest obrać jak najmniej form reklamy, przez co działania oraz możliwości zwiększą się właśnie w tym konkretnym kierunku.
Dopiero w ten sposób będzie można stwierdzić, czy dany kanał przynosi wyniki.
4. Nieprzemyślana prezentacja produktu.
Sklep internetowy nie sprzedaje, ponieważ prezentacja produktu zawiodła. W tradycyjnym sklepie ekspedientka może pomóc w dokonaniu zakupu, coś podpowiedzieć, doradzić lub nawet wyjaśnić. Inaczej pisząc, może po prostu zareklamować produkt.
W internecie produkt musi obronić się sam, prezentując się odpowiednio. Właściwie są tylko i aż dwie główne kwestie, jeśli chodzi o prezentację asortymentu – opis oraz zdjęcia.
Niestety, lecz 2 – 3 zdaniowy opis produktu ma małe szanse zaciekawić użytkownika oraz tym samym nakłonić go do sprzedaży. Znacznie większe szanse ku temu ma opis, który jest rozbudowany, działa na emocje odbiorcy, pokazuje cechy produktu, korzyści z jego posiadania oraz wszelkie dane techniczne.
Podobnie jest z obrazem. Użytkownik nie ma możliwości przejrzenia produktu „na żywo”. Nie może go dotknąć i ocenić. Dlatego też powinno się dodawać możliwie jak najwięcej zdjęć, prezentujących produkty z różnych perspektyw.
Ponadto sprawdź, co jeszcze powinna zawierać strona produktu, aby odbiorcy chętnie sięgali po przycisk „Dodaj do koszyka”.
5. Brak zachęcających promocji.
Kolejny powód małej sprzedaży w sklepie może wynikać ze stosowanych promocji. Mogą one być mało atrakcyjne i w ogóle nie trafiać do odbiorców.
Warto również fakt promocji dodatkowo reklamować, aby świadomość użytkowników o niej była jak największa. Dobrym pomysłem są również promocje czasowe, gdzie dana oferta jest ograniczona czasowo (np. do końca dnia) lub ilościowo (np. zostało tylko X sztuk). Takie informacje wpływają na nas i dodatkowo stymulują do zakupu. Ponadto dochodzi do tego presja, że oferta jest krótkoterminowa, więc trzeba decydować się natychmiast.
Ponadto już w samym sklepie warto wyodrębnić produkty objęte promocją, aby użytkownik mógł w łatwy sposób sprawdzić, co aktualnie jest przecenione. Wystarczy stworzyć dodatkową podstronę, kategorię lub slider zawierający konkretne produkty.
6. Brak wzbudzania zaufania.
Budowanie zaufania w sklepie to podstawa. Strona sklepu jest dla nowych użytkowników, nieznających marki, kompletnie obca. Raczej nie zostawimy pieniędzy tam, gdzie nasza ufność jest w jakimkolwiek stopniu poddawana próbie. Dlatego sklep musi „oswoić” odbiorcę oraz przekazać jasną informację, że tu można dokonać bezpiecznych zakupów.
Jak to zrobić?
Zaufany sklep:
- posiada zainstalowany certyfikat SSL, nawiązujący szyfrowane połączenie
- są wyróżnione informacje dotyczące kontaktu – informacje te są cały czas widoczne
- widać, że sklep troszczy się o potrzeby klienta – live chat, klarowna informacja o zwrotach, FAQ
- jest możliwość opłaty poprzez bramki płatności
- sklep gromadzi pozytywne opinie w zewnętrznym systemie oceny jakości
- nie odstrasza wizualnie
7. Za mało uwagi poświęconej w „O nas”.
Być może nie jest to najczęstszy powód tego, że sklep internetowy nie sprzedaje wielu produktów, lecz o podstronę „O nas” warto również zadbać.
Wiąże się to poniekąd z zaufaniem. Chcemy po prostu wiedzieć coś więcej na temat marki oraz firmy, w której zamierzamy dokonać zakupu. Jest to właśnie dobre miejsce na przedstawienie się oraz dobrą prezentację marki. Zawarte tam informacje mogą dać poczucie pewności oraz przybliżyć markę do nas. To bardzo ważne, aby „załapać” tę więź na linii sklep – klient.
8. Niedopracowania techniczne.
Sprawy techniczne również mogą pokrzyżować plany związane z płynną sprzedażą. Do nich mogą się zaliczać kwestie niedostosowania treści do różnych rozdzielczości ekranu (tzw. responsywność). Warto sprawdzić, jak zachowuje się strona na mniejszym ekranie, aby uniknąć sytuacji, w której nie można płynnie się po niej poruszać.
Inną kwestią są sprawy związane z szybkością wczytywania się strony. Przy obecnych prędkościach internetu raczej trudno napotkać sytuację, aby sklep długo się wczytywał. Niemniej jednak, jeśli taki fakt będzie miał miejsce, to użytkownik od razu to wychwyci. Warto więc o to zadbać, tym bardziej że właśnie tych kilka sekund oczekiwania przy każdym załadowaniu treści może być bardzo frustrujących.
9. Mało atrakcyjna oprawa wizualna.
Nie da się ukryć, że sklep online musi również być atrakcyjny wizualnie, aby potencjalnego odwiedzającego utrzymać na stronie, a nie odstraszyć. Tym bardziej że użytkownicy już po pierwszej wizycie są w stanie ocenić czy sklep przypada im do gustu, czy też nie.
Ponadto przyjemny wizualnie sklep musi iść w parze z intuicyjnością. Koszyk, menu, kategorie produktów, filtrowanie, sposób zamówienia – te wszystkie elementy powinny być łatwo dostępne, aby użytkownik nie musiał błądzić po stronie i szukać danej sekcji.
Tak więc, dlaczego sklep internetowy nie sprzedaje?
Problem małej ilości sprzedaży jest dość powszechny.
Aktualnie w internecie jest przede wszystkim duża konkurencja, więc szczególnie na początku ciężko przebić się z własnym sklepem. Dochodzi do tego również ruch na stronie, który musi być stale rosnący, aby generować coraz większe zyski.
To, że sklep internetowy nie sprzedaje, może również mieć skutek w tym, że strona jest kompletnie niewidoczna w wyszukiwarce. Poza frazami związanymi z brandem (marką) dobrze jest również starać się promować stronę na pozostałe słowa kluczowe, dotyczące kategorii lub produktów.
Bądź pierwszą osobą, która skomentuje ten artykuł! 😉